Wzruszające sceny podczas meczu Benfiki. Roman Jaremczuk nie mógł powstrzymać łez
2022-02-28, 10:40
Napastnik reprezentacji Ukrainy Roman Jaremczuk nie mógł powstrzymać łez podczas niedzielnego meczu Benfiki Lizbona z Vitorią Guimaraes. 26-latkowi przekazano opaskę kapitana i zgotowano owację na stojąco, a na trybunach Estadio da Luz pojawiły się setki ukraińskich flag.
>>> Rosyjska inwazja na Ukrainę [RELACJA]
Benfica prowadziła u siebie z Guimaraes 3:0 w spotkaniu 24. kolejki ligi portugalskiej. W 61. minucie menedżer Nelson Verissimo zdecydował się na zmianę. W miejsce Darwina Nuneza, który strzelił dwie bramki, na boisko wszedł Roman Jaremczuk.
Jeszcze przed wejściem na murawę Jaremczuk otrzymał od Jana Vertonghena opaskę kapitana, po czym otrzymał niesamowitą owację na stojąco od fanów na Estadio da Luz.
Wielu kibiców trzymało flagi Ukrainy i znaki antywojenne, a zmasowane poparcie wzruszyło Jaremczuka do łez. Napastnik, który strzelił 12 goli w 36 występach dla swojej reprezentacji, dołączył do Benfiki z Gandawy zeszłego lata.
W 31 występach dla portugalskiego zespołu 26-latek strzelił osiem bramek.
Podobne sceny miały miejsce w Anglii w sobotni wieczór, kiedy Manchester City i Everton mierzyli się na Goodison Park.
Reprezentacyjni koledzy z drużyny Jaremczuka, Oleksandr Zinczenko i Witalij Mykolenko, byli poruszeni do łez, gdy obie drużyny z Premier League wykazały swoje wsparcie dla Ukrainy i jej obywateli.
- Benjamin Verbić podziękował Polakom. "Zaczynasz rozumieć, kto się martwi o twoje życie"
- Oficjalnie: Anglicy odmawiają gry z Rosją. Kolejne federacje idą w ślady Biało-Czerwonych
- El. MŚ 2022: Cezary Kulesza nieugięty ws. meczu z Rosjanami. PZPN szuka sojuszników w Europie
JK