Kontrowersje po decyzji ws. startów rosyjskich tenisistów. "Szybko pójdą po rozum do głowy"
Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) zawiesiła członkostwo Rosji i Białorusi w związku z inwazją na Ukrainę. Tenisiści z tych krajów będą jednak mogli występować w turniejach ATP i WTA jako zawodnicy neutralni. - Nie wierzyłem w tę decyzję - przyznał w rozmowie z IAR sekretarz generalny Polskiego Związku Tenisowego Bartosz Bułat.
2022-03-02, 08:33
>>> Rosyjska inwazja na Ukrainę [RELACJA]
Inwazja Rosji na Ukrainę trwa szósty dzień. Agresorzy obecnie próbują zdobyć stolicę kraju - Kijów, z którego ewakuowani są ludzie.
Władze ITF zawiesiły członkostwo federacji rosyjskiej i białoruskiej w strukturach międzynarodowych. ITF przy okazji odwołał wszystkie wydarzenia tenisowe w tych krajach oraz udział zawodników z Rosji i Białorusi w drużynowych zawodach, takich jak Puchar Davisa i Bille Jean King Cup.
ITF zdecydowała jednak o dopuszczeniu sportowców rosyjskich i białoruskich do indywidualnych startów w turniejach Association of Tennis Professionals (ATP) i Women's Tennis Association (WTA) oraz ITF. Będą musieli jednak występować jako zawodnicy neutralni.
REKLAMA
Decyzja wprowadziła chaos
Zdaniem sekretarza generalnego Polskiego Związku Tenisowego Bartosza Bułata jest to decyzja niewystarczająca, niesie bowiem za sobą szereg konsekwencji organizacyjnych, prawnych oraz logistycznych.
- Jak będzie wyglądało, jeśli Ukrainiec zagra na korcie z Białorusinem? Zawiesili drużyny, a nie zawiesili indywidualnych sportowców... Nie wyobrażam sobie, co będzie na trybunach - powiedział Bułat, który przypomniał okrzyki kibiców podczas niedawnego meczu Andrieja Rublowa na turnieju w Dubaju.
Polski Związek Tenisowy wnioskował o wykluczenie rosyjskich i białoruskich zawodników. Bartosz Bułat wciąż ma nadzieję, że do takiej decyzji dojdzie.
REKLAMA
- Uważam, że szybko pójdą po rozum do głowy. My jako związek wnioskowaliśmy, ale ITF tak się do tego odniósł. Nie wierzyłem w tę decyzję, myślałem, że zawieszenie jest naturalne.
Nadal mogą startować
Tym samym tenisiści Rosji i Białorusi nadal będą mogli rywalizować w rozgrywkach ATP i WTA oraz w rozgrywanych pod egidą ITF turniejach wielkoszlemowych. Do odwołania nie będą jednak startować pod nazwą i flagą Rosji oraz Białorusi.
Zawieszenie obowiązuje na wszystkich szczeblach rozgrywek, od seniorskich, poprzez juniorskie, weteranów, tenisistów na wózkach czy też tenisistów plażowych.
Switolina wywierała presję
W ostatnich dniach głośno stało się o postawie Jeliny Switoliny.
REKLAMA
Najlepsza ukraińska tenisistka nie chciała grać z Rosjanką Anastazją Potapową. Ostatecznie do meczu podczas turnieju WTA w meksykańskim Monterrey doszło, gdyż Potapowa wystąpiła jako zawodniczka neutralna.
Switolina, która wystąpiła w narodowych ukraińskich barwach, wygrała 6:2, 6:1. Po meczu najwyżej rozstawiona w Monterrey zawodniczka zapewniła, że wszystkie zarobione w Meksyku pieniądze przekaże ukraińskiej armii.
REKLAMA
Posłuchaj
- Switolina nie chce grać z Rosjanką. "Nie zagram, dopóki organizacje nie podejmą niezbędnej decyzji"
- Ranking WTA: Iga Świątek ma podium na wyciagnięcie ręki. Historyczne miejsce Polki
- Ranking ATP: zestawienie ma nowego lidera. Hurkacz wrócił do TOP10
/empe
REKLAMA