Bundesliga: dwa kluby obserwują Rafała Gikiewicza. Ciekawe propozycje dla Polaka

34-latek gra w Niemczech od 2014 roku, kiedy trafił do Eintrachtu Brunszwik ze Śląska Wrocław. Od tamtej pory wyrobił sobie na tamtejszym rynku solidną markę, zgarniając wiele indywidualnych wyróżnień w swoich klubach. 

Dobra forma bramkarza z Olsztyna wywołała zainteresowanie Bayeru Leverkusen. "Aptekarze", którzy zajmują wysokie trzecie miejsce w tabeli Bundesligi, szukają wartościowego zmiennika dla Lukasa Hradeckiego. Wydaje się jednak, że popularny "Giki" nie będzie zainteresowany rolą dublera, ponieważ latem odrzucił podobną ofertę z Bayernu Monachium.

Znacznie ciekawsza wydaje się propozycja z Herthy Berlin, gdzie Polak rywalizowałby z przeciętnym Alexandrem Schwolowem oraz 37-letnim Rune Jarsteinem. Gikiewicz doskonale zna Berlin, ponieważ przez dwa lata bronił barw tamtejszego Unionu. Warunkiem tego transferu byłoby jednak utrzymanie "Starej Damy", obecnie plasującej się na barażowym 16. miejscu niemieckiej ekstraklasy. 

Augsburg, który zajmuje 14. miejsce, również jest uwikłany w walkę o pozostanie w elicie. Ekipa z Bawarii ma trzy punkty przewagi nad Herthą i cztery "oczka" nad przedostatnim Stuttgartem.

W tym sezonie Gikiewicz wystąpił w 27 meczach Augsburga w lidze i w pucharze. Wpuścił 45 goli i siedmiokrotnie zachował czyste konto.

• Premier League: Matty Cash bohaterem "polskiego" meczu. Leeds Mateusza Klicha na kolanach
• Liga Europy: Sevilla pokonuje West Ham i ze skromną zaliczką pojedzie do Londynu
• To nie koniec kłopotów Chelsea. Główny sponsor zawiesza współpracę z klubem ze Stamford Bridge

bg