Italian Open bez rosyjskich i białoruskich tenisistów? Media: organizatorzy French Open pod presją

W środę 20 kwietnia władze Wimbledonu poinformowały, że rosyjscy i białoruscy sportowcy nie zostaną dopuszczeni do rywalizacji w tegorocznej edycji wielkoszlemowego turnieju. Według "The Times", śladem Brytyjczyków mogą pójść włodarze Italian Open, a także French Open.

2022-04-25, 20:15

Italian Open bez rosyjskich i białoruskich tenisistów? Media: organizatorzy French Open pod presją
W Italian Open może zabraknąć m.in. Aryny Sabalenki. Foto: PAP/EPA/RONALD WITTEK
  • Organizatorzy turnieju w Londynie uznali, że występ rosyjskich sportowców na kortach Wimbledonu mógłby zostać wykorzystany propagandowo przez tamtejszy reżim 
  • Taką samą decyzję podjęto wobec sportowców z Białorusi, której rząd wspiera Rosjan od początku inwazji 

Wimbledon bez Rosjan i Białorusinów 

Działacze All England Club obawiali się, że ewentualne sukcesy rosyjskich tenisistów na kortach Wimbledonu umocnią propagandowo reżim Władimira Putina. 

W środę organizatorzy wydali w tej sprawie oświadczenie, które zamyka drogę tenisistom z Rosji i wspierającej inwazję Białorusi drogę do występu w tegorocznym turnieju. 

"W warunkach tak nieuzasadnionej i bezprecedensowej agresji militarnej niedopuszczalne byłoby, aby rosyjski reżim czerpał jakiekolwiek korzyści z udziału rosyjskich lub białoruskich graczy" - napisano w komunikacie All England Club. 

Brytyjczycy wywołali efekt domina?

Italian Open rozpocznie się już 2 maja. Jak donosi "The Times", również w Rzymie może zabraknąć tenisistów z Rosji i Białorusi. Na liście zgłoszeń znajduje się 11 zawodników z tych krajów. Są tam Ludmiła Samsonowa oraz Aryna Sabalenka, z którymi Iga Świątek mierzyła się kolejno w półfinale i finale rozgrywek w Stuttgarcie.

REKLAMA

Nieprzejednane stanowisko Anglików spotkało się więc z krytyką władz ATP oraz WTA. Ukaranie Brytyjczyków wydaje się jednak niemożliwe, bowiem turnieje wielkoszlemowe znajdują się pod jurysdykcją ITF. Jeśli Włosi zdecydują się na podobny ruch, o kary może być już znacznie łatwiej.

Zdaniem "The Times", Francuzi także mogą pójść w ślady Brytyjczyków i zakazać udziału Rosjanom i Białorusinom podczas French Open, które rozpocznie się 22 maja.

Czytaj także:

red

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej