Koniec konfliktu w polskim pływaniu. Otylia Jędrzejczak uspokaja: zawarto ugodę

2022-04-27, 19:58

Koniec konfliktu w polskim pływaniu. Otylia Jędrzejczak uspokaja: zawarto ugodę
Pływanie. Foto: Pixabay / domena publiczna

- Z pływakami, którzy z powodu błędów popełnionych przy ich zgłaszaniu do startu w igrzyskach olimpijskich w Tokio, zostali wycofani z ekipy, została zawarta ugoda - przyznała prezes Polskiego Związku Pływackiego Otylia Jędrzejczak podczas środowego posiedzenia sejmowej Komisji Sportu i Turystyki.

  • Aleksandra Polańska, Dominika Kossakowska, Alicja Tchórz, Bartosz Piszczorowicz, Jan Hołub i Mateusz Chowaniec nie wystąpili na igrzyskach olimpijskich w Tokio 
  • Polski Związek Pływacki tłumaczył, że doszło do błędu proceduralnego 

Pływacy odesłani do domu 

Sprawa ujrzała światło dzienne 17 lipca 2021 roku, gdy wszyscy polscy pływacy powołani do reprezentacji na igrzyska olimpijskie w Tokio byli już w Japonii.

Wtedy to ogłoszono, że sześcioro z nich Aleksandra Polańska, Dominika Kossakowska, Alicja Tchórz, Bartosz Piszczorowicz, Jan Hołub i Mateusz Chowaniec nie wystartuje w igrzyskach w Tokio - potwierdził Polski Komitet Olimpijski. "To efekt błędu przy zgłaszaniu zawodników do olimpijskiego startu" - napisano w oświadczeniu.

Decyzję ws. usunięcia z ekipy tych zawodników podjęły poprzednie władze Polskiego Związku Pływackiego z prezesem Pawłem Słomińskim i przekazały ją PKOl oraz szefowi Misji Olimpijskiej Tokio 2020.

"Korekta Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej w pływaniu to konieczność wynikająca z faktu, że PZP zgłosił do startu za dużo zawodników, a nie wszyscy - jak się okazało już w Japonii - mieli do niego wymagane uprawnienia. W dniu wylotu zawodników pływania na zgrupowanie w Takasaki – ok. 100 km. od Tokio – wszyscy sportowcy zgłoszeni przez związek widnieli w systemie kwalifikacji olimpijskich" - napisał wtedy PKOl w komunikacie.

Otylia Jędrzejczak o ugodzie z poszkodowanymi zawodnikami  

Otylia Jędrzejczak, która stanowisko prezesa związku objęła 25 września 2021 po igrzyskach, poproszona o podanie szczegółów zawartej ugody z zawodnikami, przyznała na posiedzeniu, że jej szczegóły są objęte klauzulą poufności.

- Nie mogę ich ujawnić, proszę wybaczyć - powiedziała.

Przyznała jednak, że ugoda w pewnym stopniu realizuje roszczenia finansowe, jakie szóstka zawodników miała do PZP. Rozmowy między związkiem a zawodnikami rozpoczęły się po tym, gdy sportowcy zdecydowali się wystąpić z roszczeniami na drogę sądową.

- Odbyliśmy trzy spotkania, brali w nich udział zawodnicy, ich przedstawiciel prawny, radca prawny PZP i przedstawiciele władz PZP. W pierwszym spotkaniu uczestniczył także poprzedni prezes związku. Sprawa została załatwiona, mam nadzieję, że już nigdy do podobnej nie dojdzie - podkreśliła pływacka mistrzyni olimpijska, świata i Europy.

"Przywrócić polskiemu pływaniu renomę"

Jędrzejczak przedstawiła posłom program działania związku, którego jednym z celów jest propagowanie dyscypliny wśród dzieci i młodzieży. Omówiła działania jakie PZP podejmie do igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. - Chcemy przywrócić polskiemu pływaniu renomę, jaką mieliśmy w latach poprzednich - podkreśliła.



W drugiej części posiedzenia komisji posłowie wysłuchali informacji na temat zapewnienia bezpieczeństwa na akwenach wodnych w sezonie letnim 2022 roku. 

/empe 

Polecane

Wróć do strony głównej