Tyson Fury podtrzymuje swoją decyzję. "To ewangeliczna prawda"
Mistrz świata WBC w wadze ciężkiej Tyson Fury podtrzymał po raz kolejny zapewnienia o przejściu na sportową emeryturę, co miał obiecać m.in. żonie. Niepokonany na zawodowych ringach brytyjski bokser podkreślił, że jest szczęśliwy i nie widzi większych powodów do kontynuowania kariery.
2022-04-28, 13:12
- Zawodowy bilans Tysona Fury'ego to 32 zwycięstwa i jeden remis. "Król Cyganów" 22-krotnie wygrywał walki przez nokaut
- Żona pięściarza zasugerowała, że Brytyjczyk mógłby wrócić na ring tylko po to, by unifikować wszystkie pasy wagi ciężkiej
Brytyjczyk znokautował w miniony weekend Dilliana Whyte'a w szóstej rundzie walki w obronie pasa mistrzowskiego WBC. 33-latek pojedynek zakończył efektownym ciosem podbródkowym, czym przypieczętował 32. zwycięstwo w zawodowej karierze.
- To jest prawda, ewangeliczna prawda, tylko prawda - skończyłem z tym - podkreślił Tyson Fury w wypowiedzi dla Fox Nation.- Jestem szczęśliwy, zdrowy, nadal mam świeży umysł, nadal mogę mówić... Mam piękną żonę, sześcioro dzieci, kilkanaście pasów, mnóstwo pieniędzy, sukces, sławę, chwałę. Po co to wszystko ciągnąć? W jakim innym momencie miałbym z tym skończyć? - dodał "Król Cyganów".
Wspomniał też, że obiecał żonie, iż walka z Whyte'em będzie ostatnią w jego karierze, a tymczasem ona w rozmowie ze stacją BT Sports zaznaczyła, że Fury mógłby wrócić do ringu jedynie w przypadku pojedynku unifikującego wszystkie tytuły w wadze ciężkiej.
Przeciwny rozstaniu z boksem Fury'ego, którego bilans to 32 wygrane, w tym 22 przez nokaut, i jeden remis, jest jego ostatni rywal. Dillian Whyte zadeklarował już chęć rewanżu.
- UFC: Joanna Jędrzejczyk wraca do oktagonu. Wielki rewanż na horyzoncie
- UFC: zabrakło kondycji. Marcin Prachnio pokonany w Las Vegas
- UFC: Alexandar Rakic - Jan Blachowicz. Zbyt agresywny były piłkarz rywalem "legendarnej polskiej siły"
/empe
REKLAMA
REKLAMA