WTA Rzym: środowisko tenisowe oburzone decyzją organizatorów. Navratilova pisze o "śmierdzących premiach"
Organizatorzy turnieju WTA w Rzymie mają przed sobą wizerunkowy kryzys. Z powodu dysproporcji w nagrodach turniejów męskich i żeńskich głos zabrała legenda tenisa, Martina Navratilowa.
2022-05-11, 14:47
- Nagrody pieniężne w Rzymie śmierdzą! Co się stało z równymi płacami w turniejach? - napisała na Twitterze jedna z najlepszych tenisistek w historii.
Dziennikarz Gaspar Ribeiro Lanca opublikował dane o nierównościach płacowych w rzymskim turnieju. Choć w większości zmagań, nagrody kobiet i mężczyzn są równe, w przypadku tego turnieju różnice są ponad dwukrotne.
Zwycięzca finału może liczyć na ponad 830 tysięcy euro, zaś najlepsza z kobiet jedynie na ponad 330 tysięcy. Podobne dyspropocje dotyczą kolejnych miejsc - przegrany finalista dostanie ponad 450 tysięcy, przegrana finalistka ledwie nieco ponad 190 tysięcy.
- Powinniśmy dużo więcej mówić o różnicy w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn w Rzymie - skomentował Lanca.
REKLAMA
***
Iga Świątek rozpocznie zmagania we Włoszech od meczu z Rumunką Eleną Gabrielą Ruse. Początek zaplanowano na godzinę 15:00.
24-letnia Rumunka zajmuje w rankingu WTA 57. miejsce. Dotychczas obie tenisistki zmierzyły się raz - w 2018 roku w Montreux, też na kortach ziemnych, zwyciężyła nastoletnia wówczas Iga Świątek.
W Rzymie Iga Świątek będzie bronić wywalczonego rok temu tytułu. Na otwarcie miała wolny los.
REKLAMA
Iga Świątek o treningu z Rafaelem Nadalem:
Czytaj także:
- Wimbledon: Novak Djoković otrzymał zielone światło. Lider rankingu będzie mógł bronić tytułu
- Roland Garros: władze French Open podjęły decyzję w sprawie startu Rosjan i Białorusinów
- Wimbledon: Agnieszka Radwańska wraca na kort. Polka znów błyśnie na trawie
kp
REKLAMA