Roland Garros: Świątek - Pegula. Córka miliardera na drodze Polki. "Nie wiem, co robi Iga, jest krok przed nami"

Roland Garros. Iga Świątek idzie jak burza we French Open

W pierwszej rundzie French Open obecnej edycji Iga Świątek pokonała Ukrainkę Łesię Curenko 6:2, 6:0, następnie Amerykankę Alison Riske 6:0, 6:2, a w sobotę Dankę Kovinic z Czarnogóry 6:3, 7:5. 

Niepokonana od 32 meczów raszynianka wywalczyła awans do 1/4 finału Roland Garros, ale jej zwycięstwo rodziło się w bólach. Chinka zmusiła ją do zdecydowanie większego wysiłku. Spotkanie trwało aż dwie godziny i 45 minut.

Pegula o Świątek Myślę, że jej atletyzm wykracza poza znane zakresy

Po porażce w pierwszej partii po tie-breaku raszynianka była w stanie odwrócić losy meczu, zwyciężając w kolejnych dwóch setach 6:0, 6:2. Teraz jej rywalką w ćwierćfinale będzie Amerykanka Jessica Pegula. Rozstawiona z numerem 11 zawodniczka pokonała Rumunkę Irinę-Camelię Begu 4:6, 6:2, 6:3. Wcześniej wyeliminowała m.in. Słowenkę Tamarę Zidansek oraz Ukrainkę Anhelinę Kalininę.

Iga Świątek - Jessica Pegula w ćwierćfinale French Open. "Gra super tenis"

Iga Świątek dwukrotnie grała wcześniej z Pegulą. W 2019 roku w Waszyngtonie górą była Amerykanka, a w obecnym sezonie w Miami Polka jej się zrewanżowała. - Przede wszystkim nie wiem, jak jej gra zmieniła się na mączce, bo nie oglądałam jeszcze jej meczów na tej nawierzchni. Ma świetny sezon niezależnie od tego, jaka jest jej sytuacja finansowa. Udowodniła, że potrafi grać super tenis i to dla mnie najbardziej się liczy. Fajny sezon, gdzie regularnie dochodzi do ćwierćfinałów. Na pewno jest niebezpieczną przeciwniczką, ale to już jest ćwierćfinał, więc nie spodziewałabym się nikogo innego - mówi na antenie Polskiego Radia liderka światowego rankingu WTA. 

"Iga jest krok przed nami". Pegula chwali Świątek

Do meczu z Polką odniosła się również Pegula, która jest pod wrażeniem dyspozycji liderki. - Nie wiem, gdybym znała na to odpowiedź, sama bym to robiła. Weszła na zupełnie inny poziom i to jest dla rywalek trochę przerażające. Myślę, że jej atletyzm wykracza poza znane zakresy. Jest wyśmienita w grze obronnej, takie podobieństwo do Ashleigh Barty [była liderka rankingu WTA, która kilka tygodni temu niespodziewanie ogłosiła zakończenie kariery]. Zapędzona do narożnika bierze sprawy w swoje ręce i zdobywa punkty. Iga w tym sezonie bardziej atakuje. Jeżeli sytuacja tego wymaga gra bardzo agresywnie [...] Nie wiem, co Iga robi, ale jest teraz zdecydowanie jeden krok przed nami - mówiła Jessica Pegula.

Pod wrażeniem gry Świątek w Paryżu jest również legenda tej dyscypliny i wielokrotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych zarówno w grze pojedynczej jak i podwójnej Martina Navrátilová. - Bardzo dobrze się ją ogląda. Ma kapitalny forhend i świetnie porusza się po korcie i trochę pod tym względem przypomina Novaka Djokovicia. Tomasz Wiktorowski [trener Igi Świątek] wniósł spokój - przyznała. 

Roland Garros na finiszu

Zmagania na kortach Rolanda Garrosa potrwają do 5 czerwca. To już 121. edycja tych prestiżowych rozgrywek. Pula nagród wynosi 43,6 mln euro. 

Tytułu w grze pojedynczej kobiet broniła Czeszka Barbora Krejčíková, z kolei wśród mężczyzn lider rankingu ATP Serb Novak Djoković. 

Posłuchaj

Iga Świątek w rozmowie z Cezarym Gurjewem przed ćwierćfinałem Roland Garros (Kronika Sportowa/Program 1 Polskiego Radia) 3:20

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Ćwierćfinał Roland Garros Iga Świątek - Jessica Pegula odbędzie się w środę 1 czerwca początek nie wcześniej niż godzinie 14.40.

• Roland Garros: thriller w meczu Świątek - Zheng zakończony happy endem. Polka w ćwierćfinale!
• Roland Garros: Martina Trevisan pierwszą półfinalistką. Pogromczyni Linette pokonała Fernandez

red/PR1