Roland Garros 2022: Iga Świątek - Coco Gauff. Finalistki pewne siebie przed meczem o tytuł

Iga Świątek już w sobotę zagra z Amerykanką Coco Gauff w meczu finałowym wielkoszlemowego turnieju French Open rozgrywanego na kortach ziemnych w Paryżu. Obie tenisistki wierzą w zwycięstwo i zapewniają, że nie brakuje im pewności siebie. Zapraszamy do wysłuchania relacji Cezarego Gurjewa z Radiowej Jedynki. 

2022-06-03, 20:56

Roland Garros 2022: Iga Świątek - Coco Gauff. Finalistki pewne siebie przed meczem o tytuł
  • Nie brakuje głosów, że obie finałowe rywalki mogą na lata zdominować światowy tenis 
  • Do tej pory Świątek i Gauff mierzyły się dwukrotnie i za każdym razem lepsza była tenisistka z Polski 

Zdaniem wielu ekspertów, Iga Świątek i Coco Gauff to zawodniczki, które na lata zdominują żeński tenis. Liderka światowego rankingu ma 21 lat, Amerykanka jest o trzy lata młodsza.

Gauff trzy lata temu zrobiła furorę na kortach Wimbledonu. Wówczas, jako 15-latka, pokonała m.in. słynną Venus Williams i awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju.

Iga Świątek na hulajnodze do finału?

Teraz Coco Gauff jest najmłodszą finalistką French Open od 21 lat i czasów Kim Clijsters. Z kolei Iga Świątek triumfowała w Paryżu w 2020 roku, a teraz notuje wspaniałą serię 34 zwycięstw z rzędu.

- Czuję się wręcz bardziej świeża niż na początku, bo czuję, że przeszłam ten najbardziej stresujący etap. Kolokwialnie mówiąc, po prostu się rozkręciłam - zapewniła liderka rankingu WTA zapytana o to, czy nie dokucza jej zmęczenie.

REKLAMA

Iga Świątek przyznała, że w regeneracji pomógł jej fakt, że podczas wielkoszlemowych turniejów po rozegraniu meczu może liczyć na dzień przerwy. - Można się zregenerować, ale mentalnie ciężko jest cały czas czekać na mecze. Tego też muszę się nauczyć. Na szczęście w Paryżu jest sporo rzeczy, które można zrobić, nie zużywając dużo energii. Może przejdę się do parku albo pojeżdżę na hulajnodze elektrycznej? - zastanawiała się. 

Odpoczynek będzie ważny, bo to ostatnie chwile przed finałem. - Na tym etapie kontynuuję to, co udało mi się wypracować od początku sezonu. Staram się korzystać z pewności siebie, którą zyskałam przez te wszystkie mecze. Cieszę się, że moje rutyny są takie same. Koncentruję się na regeneracji - przyznała Iga Świątek.

Najlepsza tenisistka świata przygotowała też już swoją muzyczną playlistę. 

REKLAMA

Coco Gauff chce zagrać bez presji 

Iga Świątek i Coco Gauff spotkały się dotąd dwa razy i dwukrotnie zwyciężała Polka - rok temu w Rzymie oraz w tegorocznym turnieju w Miami. Amerykanka jest pewna siebie, choć nie jest faworytką.

- Ona ma wspaniałą serię, ale ja nie mam nic do stracenia. Myślę, że zagram bez wielkiej presji i pokażę swój najlepszy tenis - mówiła Coco Gauff. - To finał turnieju wielkoszlemowego, więc wszystko może się zdarzyć. Jeśli wygram, nie sądzę, aby moje życie jakoś się zmieniło. Ludzie, którzy mnie kochają, nie zmienią nastawienia niezależnie od tego, czy wygram - oceniła 18-latka.

Finałowa rywalka bardzo szanuje polską tenisistkę. 

- Pamiętam Igę z czasów juniorskich, a będąc w zawodowym tourze i ona jest bardzo miła - zapewniła Coco Gauff. - Pamiętam, gdy miała niski ranking, a teraz jest liderką rankingu. Oczywiście, jej tenis się zmienił, ale ona wciąż jest taka sama - oceniła zawodniczkę z Raszyna.

REKLAMA

Mecz finałowy Igi Świątek z Coco Gauff rozpocznie się w sobotę o 15, a transmisja spotkania będzie dostępna w Programie Pierwszym Polskiego Radia. 


Posłuchaj

Relacja Cezarego Gurjewa ze stolicy Francji przed meczem Igi Świątek z Coco Gauff (Radiowa Jedynka/Kronika Sportowa) 3:28
+
Dodaj do playlisty

 

Iga Świątek w finale Roland Garros:

Czytaj także:

/empe 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej