Liga Narodów siatkarek: Polska - USA. Biało-Czerwone otrzymały bolesną lekcję od mistrzyń olimpijskich

Polskie siatkarki przegrały w Quezon City z mistrzyniami olimpijskimi Amerykankami 0:3 (12:25, 21:25, 16:25) w meczu Ligi Narodów. Na zakończenie drugiego turnieju Biało-Czerwone w sobotę o godz. 9.00 zmierzą się z Belgią.

2022-06-17, 08:20

Liga Narodów siatkarek: Polska - USA. Biało-Czerwone otrzymały bolesną lekcję od mistrzyń olimpijskich
Polskie siatkarki i trener Stefano Lavarini podczas meczu z USA w Lidze Narodów. Foto: print screen/en.volleyballworld.com
  • Ostatnia edycja Ligi Narodów mężczyzn i kobiet odbyła się we włoskim Rimini w tzw. bańce
  • W LN kobiet od początku rozgrywek triumfują Stany Zjednoczone. Turniej powstał w miejsce rozgrywanego w latach 1990-2017 Grand Prix
  • W ostatniej edycji LN Polki zajęły 11. miejsce

Polska - USA. Biało-Czerwone rozbite w kolejnym meczu Ligi Narodów siatkarek

Polki po siedmiu spotkaniach Ligi Narodów mają w dorobku cztery zwycięstwa i trzy porażki.

Polki nie miały zbyt wiele do powiedzenia w starciu z mistrzyniami olimpijskimi, choć rywalki w Lidze Narodów rywalizują w składzie zupełnie innym niż w ubiegłorocznych igrzyskach w Tokio. Z kolei trener Biało-Czerwonych Stefano Lavarini też dokonał kilku roszad, przede wszystkim dał odpocząć siatkarkom najbardziej zapracowanym w ostatnim czasie – Joannie Wołosz i Olivii Różański.

Tylko pierwsze fragmenty spotkania mogły dać Polkom nadzieję, że uda im się nawiązać walkę z rywalkami. Amerykanki powoli się rozkręcały, ale już na przerwie technicznej miały wyraźną przewagę (12:8). Po kilku następnych akacjach było 19:9 i nic nie pomogła przerwa na żądanie Lavariniego.

Reprezentacja Stanów Zjednoczonych dysponowała niesamowitą siłą rażenia w ataku, który opierał się na przyjmującej Alexandrze Franti. Z kolei na środku siatki rządziła Chiaka Ogbogu, znana z występów m.in. w Chemiku Police. Biało-czerwone nie miały takich atutów w ofensywie, bowiem dwie najlepsze atakujące - Malwina Smarzek i Magdalena Stysiak - z różnych powodów nie są obecnie w kadrze. Młoda Martyna Czyrniańska, która zastąpiła na pozycji atakującej Różański, radziła sobie całkiem nieźle, lecz nie miała zbyt dużego wsparcia.

REKLAMA

Polki nie podejmowały też ryzyka na zagrywce, długo też nie potrafiły zatrzymać ataków przeciwniczek. Pierwszy punktowy blok zanotowały dopiero w połowie drugiego seta, kiedy to Magdalena Jurczyk zatrzymała atak rywalek. Biało-czerwone objęły nawet prowadzenie (12:11), ale po akcjach Franti i Nii Reed Amerykanki znów uciekły na kilka punktów.

W końcówce na parkiecie pojawiły się Wołosz i Różański, ale nie były one w stanie odmienić losów tej partii. Polkom udało się wprawdzie obronić dwa setbole, ale wobec kolejnego silnego zbicia Franti były już bezradne.

Polki już myślami przy meczu z Belgią

Trzeci set, poza wyrównanym początkiem, znów był jednostronny. Po ataku Klaudii Alagierskiej Polki przegrywały 6:7, ale po kilku minutach mistrzynie olimpijskie odskoczyły na 12:7. Podopieczne Lavariniego pojedynczymi akcjami potrafiły skutecznie odpowiedzieć, ale widać było, że zawodniczki, jak i sam szkoleniowiec są już myślami przy kolejnym meczu - z Belgią, które jest zaplanowany na sobotę (początek, godz. 9).

To będzie niezwykle ważne spotkanie w kontekście walki o miejsce w czołowej ósemce, które zagwarantuje udział w turnieju finałowym.

REKLAMA

Na zakończenie zmagań tegorocznej LN Biało-Czerwone zagrają w Sofii (28 czerwca - 2 lipca), gdzie zagrają z Włochami, Bułgarią, Dominikaną i Chinami.

Liga Narodów siatkarek potrwa do 17 lipca. Tytułu broni reprezentacja Stanów Zjednoczonych, która wygrała trzy pierwsze edycje turnieju - dwie w chińskim Nankinie i ostatnią we włoskim Rimini. LN rozgrywana jest od 2018 roku w miejsce rozgrywanej w latach 1990-2017 Grand Prix.

Liga Narodów w nowym formacie

Liga Narodów po przerwie wróciła do formatu turniejowego. W 2020 roku rozgrywki zostały odwołane z powodu pandemii, a poprzednia edycja odbyła się w tzw. bańce - wszystkie drużyny zostały zgrupowane w Rimini i tam rozegrane zostały wszystkie mecze.

Zmniejszono liczbę turniejów z pięciu do trzech, w trakcie których każdy z uczestników rozgrywa po cztery spotkania. Osiem najlepszych ekip zakwalifikuje się do turnieju finałowego, który odbędzie się w dniach 13-17 lipca w Ankarze.

REKLAMA

POLSKA - USA 0:3 (12:25, 21:25, 16:25)

Polska: Katarzyna Wenerska, Martyna Czyrniańska, Magdalena Jurczyk, Aleksandra Gryka, Martyna Łukasik, Zuzanna Górecka – Maria Stenzel (libero) – Weronika Szlagowska, Joanna Wołosz, Olivia Różański, Klaudia Alagierska, Kamila Witkowska

USA: Lauren Carlini, Nia Reed, Anna Stevenson, Chiaka Ogbogu, Alexandra Franti, Madison Kingdon - Morgan Hentz (libero)

Wyniki:

grupa 3 (Brasilia)
Serbia - Korea Płd. 3:0 (40:38, 25:22, 25:22)
Włochy - Dominikana 3:2 (25:23, 20:25, 25:19, 16:25, 15:12)
Holandia - Brazylia 0:3 (16:25, 15:25, 23:25)
grupa 4 (Quezon City)
Polska - USA 0:3 (12:25, 21:25, 16:25)
Chiny - Kanada 3:1 (25:16, 18:25, 25:12, 25:18)
Japonia - Tajlandia 3:0 (25:22, 25:16, 25:14)
tabela
M Z P sety pkt
1. Japonia 7 7 0 21-3 20
2. Chiny 6 5 1 17-7 16
3. USA 6 5 1 15-3 15
4. Brazylia 6 5 1 15-6 15
5. Serbia 6 4 2 15-9 12
6. Tajlandia 7 4 3 16-13 12
7. Włochy 6 4 2 13-10 11
8. Polska 7 4 3 12-14 10
9. Turcja 5 3 2 11-7 9
10. Kanada 7 3 4 11-13 9
11. Niemcy 5 2 3 11-10 8
12. Dominikana 6 1 5 7-15 4
13. Belgia 6 1 5 7-17 2
14. Bułgaria 6 1 5 3-17 2
15. Holandia 6 0 6 6-18 2
16. Korea Płd. 6 0 6 0-18 0


Czytaj także:

red/PZPS/PAP

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej