Wimbledon 2022: Nick Kyrgios pluje i szokuje. Obsceniczne zachowanie Australijczyka [WIDEO]
Australijski tenisista Nick Kyrgios po raz kolejny wzbudził ogromne kontrowersje. Znany z licznych skandali zawodnik splunął w kierunku jednego z kibiców, który miał go obrażać podczas meczu z Paulem Jubbem (3:6, 6:1, 7:5, 6:7, 7:5). - Od dłuższego czasu mam do czynienia z nienawiścią - broni się 27-latek.
2022-06-29, 10:00
Kyrgios był wielokrotnie upominany przez władze ATP. W 2019 roku nałożono na niego karę wykluczenia na 16 tygodni w zawieszeniu i zobligowano do przejścia terapii z zakresu zaburzeń osobowości. Podczas całej kariery krewki Australijczyk musiał zapłacić w sumie ponad 300 tys. dolarów kary za swoje zachowanie.
O ile pyskówki z sędziami i łamanie rakiet stanowią niemal nieodłączny element wątpliwej jakości "stylu" Kyrgiosa, o tyle ostatnio 27-latek zaprezentował nowe wybryki. Najpierw, przed turniejem, zapowiedział, że zagra w czarnej czapce, która "odpowiada jego osobowości". Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zgodnie z tradycją uczestnicy Wimbledonu są w całości ubrani na biało.
Australijczyk ostatecznie "odpuścił", ale ciemna strona jego charakteru dała o sobie znać podczas spotkania z Paulem Jubbem. Tuż po ostatniej piłce zaciętego meczu Kyrgios spojrzał w stronę jednego z widzów i ostentacyjnie splunął w jego kierunku.
- Nie zrobiłbym tego komuś, kto mnie wspiera. Gdy tylko wygrałem mecz, zwróciłem się do niego. Od dłuższego czasu mam do czynienia z nienawiścią i negatywnym nastawieniem, więc nie czuję, żebym był coś winny temu człowiekowi. On przyszedł na mecz tylko po to, żeby prowokować i lekceważyć - próbował tłumaczyć swój wybryk.
REKLAMA
Kyrgios może spodziewać się kolejnej kary ze strony ATP. Mimo niegodnego zachowania i sporych kłopotów w meczu z niżej notowanym rywalem Australijczyk awansował do drugiej rundy Wimbledonu. Tam 40. zawodnik światowego rankingu zmierzy się z Serbem Filipem Krajinoviciem (ATP 31).
"Ważne, żeby z porażek wyciągać wnioski". Hubert Hurkacz żegna się z Wimbledonem
Czytaj także:
- Wimbledon 2022: Iga Świątek kontynuuje wspaniałą passę. 36 zwycięstw z rzędu
- Wimbledon 2022: Iga Świątek - Jana Fett. Koncert w pierwszym secie i lekkie kłopoty w drugim, Polka gra dalej
bg
REKLAMA