Ekstraklasa: Legia Warszawa chce sprowadzić reprezentanta Polski. Negocjacje trwają

Legia Warszawa pracuje nad transferem Jakuba Świerczoka - informuje Sebastian Staszewski z serwisu Interia. Według dziennikarza "Wojskowi" skontaktowali się już z napastnikiem Nagoyi Grampus, jednak sprowadzenie zawodnika do Warszawy nie będzie łatwe ze względu na stan finansów klubu z Łazienkowskiej 3.

2022-07-12, 17:40

Ekstraklasa: Legia Warszawa chce sprowadzić reprezentanta Polski. Negocjacje trwają
Jakub Świerczok znalazł się w orbicie zainteresowań Legii Warszawa. Foto: PAP/EPA/JEON HEON-KYUN

Świerczok trafił do Japonii z Piasta Gliwice w lipcu 2021 roku za 2 mln euro. Polski napastnik nie pograł jednak zbyt długo w Kraju Kwitnącej Wiśni, bowiem już w grudniu został zawieszony za doping. Zawodnik tłumaczył, że zabronioną substancję w jego organizmie wykryto z powodu leków przeciwbólowych, jakie przyjmował przed kontrolą.

Przed zawieszeniem zdążył stać się jedną z gwiazd ligi japońskiej, strzelając 12 goli w 21 meczach. Sytuacji sześciokrotnego reprezentanta Polski bacznie przygląda się Legia Warszawa, szukająca napastnika, mogącego zastąpić Tomasa Pekharta, który nie przedłużył kontraktu i pod koniec czerwca opuścił klub.

"Wojskowi" liczą, że uda im się sprowadzić Świerczoka za darmo, ponieważ nie stać ich na transfer gotówkowy. Nie wiadomo również, czy stołeczny klub zdoła spełnić wymagania finansowe 30-latka, który w Japonii nie może narzekać na wysokość swoich zarobków.

Jak podaje Sebastian Staszewski, dyrektor sportowy Legii Jacek Zieliński kontaktował się już z przedstawicielami piłkarza, a sprawa transferu powinna wyjaśnić się w ciągu najbliższych tygodni. "Temat jest bardzo trudny, ale nie niemożliwy" - komentuje dziennikarz.

REKLAMA

Tego lata Legia sprowadziła na stałe Maika Nawrockiego oraz Pawła Wszołka, którzy w zeszłym sezonie byli wypożyczeni. "Wojskowi" za darmo pozyskali Blaza Kramera, Roberta Picha, Dominika Hładuna i Bartłomieja Ciepielę. Jedynym gotówkowym transferem stołecznej ekipy pozostaje Makana Baku, wykupiony z tureckiego Goeztepe za 350 tys. euro.

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej