Serie A: nowe wieści ws. kontuzji Nicoli Zalewskiego. Włoskie media uspokajają

20-latek wyszedł w pierwszym składzie. Trener Jose Mourinho desygnował do gry podstawową jedenastkę, dlatego fakt że Zalewski zachował miejsce wśród najlepszych mimo powrotu do gry Spinazzoli mógł napawać optymizmem. Dobry nastrój piłkarza i polskich kibiców szybko został jednak zmącony.

Po niecałej godzinie gry Zalewski nabawił się groźnie wyglądającego urazu stawu skokowego i musiał opuścić plac gry z pomocą sztabu medycznego Romy. Niepokojący jest fakt, że Polak doznał kontuzji bez kontaktu z rywalem.

Pierwotnie spekulowano, że Zalewski wypadnie z gry na co najmniej trzy tygodnie, a w najgorszym wypadku nawet na półtora miesiąca. Z pewnością nie weźmie już udziału w przygotowaniach do nadchodzącego sezonu Serie A.

AS Roma wygrała natomiast z angielską drużyną 1:0. Jedyną bramkę w tym starciu zdobył Roger Ibanez, a asystował mu nowy piłkarz rzymskiego klubu Paulo Dybala. Argentyńczyk trafił do Wiecznego Miasta z Juventusu na zasadzie wolnego transferu, a wielu kibiców Romy upatruje w nim nowego lidera zespołu.

Jak poinformowało "Calcio Mercato", uraz Polaka nie jest aż tak groźny, jak pierwotnie zakładano. Skręcenie kostki nie powinno zatrzymać Polaka na długo. Wszystko wskazuje na to, że będzie on dostępny na mecz 1. kolejki Serie A, w którym Roma zagra na wyjeździe z Salernitaną (14 sierpnia).

• Ekstraklasa: Cracovia idzie jak burza. Legia bezradna w Krakowie
• Ekstraklasa: Zagłębie pokonuje Piasta w Gliwicach. Autor bramki wyrzucony z boiska
• Ekstraklasa: Gustav Berggren zawodnikiem Rakowa Częstochowa

red