MŚ siatkarzy 2022: debiutant dumny ze srebra. Poręba: medal będzie moim amuletem

2022-09-13, 08:57

MŚ siatkarzy 2022: debiutant dumny ze srebra. Poręba: medal będzie moim amuletem
Mateusz Poręba po raz pierwszy znalazł się w kadrze Polski na wielki turniej . Foto: Forum/Mariusz Palczynski / MPAimages.com

Polscy siatkarze po wywalczeniu wicemistrzostwa świata i przegranej w finale z Włochami 1:3, różnie oceniają swój występ. Początkowo radość ze srebra była nieco stonowana finałową porażką, ale z czasem zaczynają jednak doceniać ten sukces. - Ten medal to duży prezent i duże osiągnięcie - zapewnił środkowy Mateusz Poręba w rozmowie z Cezarym Gurjewem z Radiowej Jedynki. 

Mecze mistrzostw świata relacjonowaliśmy na antenach radiowej Jedynki i Trójki.  Spotkania komentował będzie Cezary Gurjew.

>>> JEDYNKA - SŁUCHAJ WSZYSTKICH RELACJI

>>> TRÓJKA - SŁUCHAJ WSZYSTKICH RELACJI

W finale siatkarskiego mundialu Polacy zaprezentowali się z dobrej strony tylko w pierwszym secie, wygrywając do 22. Kolejne partie to już popis "Azzurrich", którzy zapisywali na swoim koncie kolejne sety z bezpieczną przewagą (25:21, 25:18, 25:20). 

Biało-Czerwoni początkowo sprawiali wrażenie niepocieszonych, jednak srebrny medal jest wielkim sukcesem, zwłaszcza dla debiutanta. 

- Myślę, że cały czas będę go trzymał i dotykał. Nawet będę z nim spał, bo to duży prezent i duże osiągnięcie dla mnie. Bardzo się cieszę, że mogę być tu z chłopakami i przeżywać wspaniałe emocje - powiedział najmłodszy w drużynie Mateusz Poręba w rozmowie z Cezarym Gurjewem z Programu Pierwszego Polskiego Radia. 

Mateusz Poręba wchodzi na siatkarskie salony 

23-letni środkowy na turnieju grał niewiele, jednak nie ukrywał radości z obecności w 14-osobowej kadrze wicemistrzów świata. Jak przyznał, odpowiednie nastawienie pomogło mu dostać się do kadry. 

- Trzeba być twardym gościem, iść cały czas do przodu, dawać z siebie 100 procent i być pokornym człowiekiem. Dlatego tutaj jestem. Każdy, gdy zostanie zapytany, czy Mateusz ciężko pracuje, odpowie, że tak - zapewnił Poręba. 

Zawodnik Indykpolu AZS Olsztyn otrzymał szansę od selekcjonera Nikoli Grbicia najpierw w Lidze Narodów, a potem na mistrzostwach świata. 

- Wszystko przede mną. Bardzo się cieszę, że trener dał mi szansę i zaufał mi. Bardzo się cieszę, ze trafiłem na trenera Nikolę, zrobiłem przy nim bardzo duży postęp. Będę kontynuował jego myśli w klubie. Wiem, że dojdę bardzo wysoko, tylko... żeby w głowie się nie przewróciło, a na to jestem odporny - przyznał Poręba. 

Młody siatkarz jest bardzo przywiązany do Tuchowa. W tym mieście Mateusz Poręba zaczynał swoją przygodę ze sportem. 

- Piszę historię dla mojego miasta - Tuchowa. To na pewno nie jest ostatnie osiągnięcie. Cieszę się, że inwestują tam w rozwój młodzieży w różnych sportach, nie tylko w siatkówce. Wiem, że ludzie z mojego miasta czekają, by świętować ze mną medal - wyjaśnił. 

Pasjonat amerykańskich samochodów z amuletem 

Mateusz Poręba nie skupia się w swoim życiu tylko na siatkówce. Środkowy jest pasjonatem motoryzacji, a w jego garażu nie brakuje amerykańskich samochodów. 

- Mam nadzieję, że teraz odpocznę, wsiądę w samochód, pojadę gdzieś razem z dziewczyną i będę mógł spełniać swoje marzenia, również te życiowe - przewidywał siatkarz, omawiając swoje plany na odpoczynek.

Wygląda na to, że zdobycie srebrnego medalu mistrzostw świata to tylko początek dużej siatkarskiej kariery. 

- Ten medal będzie moim amuletem do końca życia - zakończył szczęśliwy Mateusz Poręba. 


Posłuchaj

Cezary Gurjew rozmawiał z siatkarskim wicemistrzem świata Mateuszem Porębą (IAR) 2:39
+
Dodaj do playlisty

 

Czytaj także:
MŚ siatkarzy 2022

/empe 

Polecane

Wróć do strony głównej