PGE Ekstraliga: Motor Lublin mistrzem Polski. Historyczny sukces lublinian

2022-09-25, 22:38

PGE Ekstraliga: Motor Lublin mistrzem Polski. Historyczny sukces lublinian
Żużlowcy Motoru Lublin świętują pierwszy tytuł mistrzów Polski . Foto: PAP/Wojtek Jargiło

Żużlowcy Motoru Lublin wygrali rewanżowy mecz finałowy z Moje Bermudy Stalą Gorzów Wielkopolski 53:37 i, po raz pierwszy w historii klubu, wywalczyli tytuł drużynowego mistrza Polski.

  • Lublinianie musieli odrobić straty z pierwszego meczu. W Gorzowie to Stal wygrała bowiem 51:39 
  • Losy mistrzowskiego tytułu rozstrzygnęły się dopiero w 14. biegu 

Pierwszy mecz finałowy w Gorzowie Wielkopolskim zakończył się wygraną Stali 51:39. W niedzielę "Koziołki" odrobiły stratę z nawiązką, choć nie przyszło im to łatwo.

Wspaniała atmosfera i ogromne emocje towarzyszyły temu spotkaniu, bo niemal do końca nie wiadomo było, który z zespołów zostanie mistrzem kraju. Jeszcze przed biegami nominowanymi był remis w dwumeczu, zatem ostateczne rozstrzygnięcia, jakby zapisane w scenariuszu dramatu, zostawione zostały na prawdziwy finał.

Motor nie zaczął najlepiej 

Początek nie był korzystny dla gospodarzy, bo w wyścigu młodzieżowców, w którym byli oni zdecydowanymi faworytami, na wyjściu z pierwszego wirażu upadł Mateusz Cierniak i został wykluczony z powtórki.

Po piątym biegu lublinianie wygrywali zaledwie dwoma punktami 16:14, ale dwa kolejne wygrane podwójnie (Mikkel Michelsen z Wiktorem Lampartem przed Szymonem Woźniakiem i Patrickiem Hansenem oraz Jarosław Hampel z Dominikiem Kuberą przed Martinem Vaculikiem i Oskarem Paluchem) sprawiły, że ta przewaga zwiększyła się do dziesięciu i nadzieje na odrobienie strat stawały się coraz bardziej realne.

W takiej sytuacji doświadczony trener Stali Stanisław Chomski podejmował różne możliwe zastępstwa taktyczne, dające maksymalne wykorzystanie Bartosza Zmarzlika i Vaculika, bo praktycznie tylko ci dwaj znakomici żużlowcy mogli zapewnić swojej drużynie końcowy sukces.

Pech Vaculika skomplikował sytuację 

Pechowym jednak dla Vaculika był wyścig dziesiąty, w którym na prowadzącemu, na ostatnim wirażu zerwał się łańcuch i zamiast wyniku 3:3, ta gonitwa przyniosła wygraną 5:1 parze Kubera - Maksym Drabik. W tym momencie był w dwumeczu remis premiujący lublinian, jako wyżej sklasyfikowanym po fazie zasadniczej.

Przewagę podopieczni Jacka Ziółkowskiego i Macieja Kuciapy uzyskali już w kolejnym biegu, kiedy Jarosław Hampel przyjechał na metę przed Zmarzlikiem, Michelsenem i Woźniakiem, jednak ta różnica została zniwelowana w trzynastym wyścigu, do którego przystąpiły najlepsze pary z obydwu drużyn: Michelsen z Kuberą i Zmarzlik z Vaculikiem. Upadek skutkujący wykluczeniem Duńczyka skomplikował sytuację Motoru.

Po fantastycznej walce Zmarzlik pokonał Kuberę, ale prowadzenie gospodarzy przed biegami nominowanymi znów wynosiło 12 punktów.

Biegi nominowane zaważyły o mistrzostwie 

Losy walki o mistrzostwo kraju rozstrzygnęły się w przedostatniej gonitwie, określanej jako walka o wszystko. W niej doszło do upadku i wykluczenia Woźniaka, dzięki czemu Kubera z Michelsenem nie pozostawili szans nawiązania walki Hansenowi i to Motor mógł świętować swój historyczny sukces.

Punkty:

Motor Lublin: Dominik Kubera 15 (3,2,2,3,2,3), Jarosław Hampel 12 (1,2,3,1,3,2), Maksym Drabik 10 (2,3,0,2,2,1), Mikkel Michelsen 7 (1,3,0,1,2), Wiktor Lampart 6 (3,2,1), Mateusz Cierniak 3 (w,1,2).

Moje Bermudy Stal Gorzów Wielkopolski: Bartosz Zmarzlik 19 (2,3,3,3,2,3,3), Martin Vaculik 10 (3,2,1,d,3,1,0), Oskar Paluch 3 (2,0,0,1), Szymon Woźniak 2 (0,1,1,0,0,w), Patrick Hansen 2 (0,1,0,-,-,1), Mateusz Bartkowiak 1 (1,-,0).

Najlepszy czas 67,55 uzyskał Maksym Drabik w 3. wyścigu. Sędzia: Krzysztof Meyze (Wtelno). Widzów: 9 999.

Posłuchaj

Niezwykle szczęśliwy był zawodnik Motoru Jarosław Hampel (IAR) 0:16
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Trener złotych medalistów Maciej Kuciapa podkreślał, że o sukcesie zadecydowała postawa całej drużyny (IAR) 0:18
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Niepocieszony z powodu porażki był żużlowiec Stali Szymon Woźniak (IAR) 0:19
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Szkoleniowiec gości Stanisław Chomski żałował, ze nie udało się zrealizować wszystkich założeń (IAR) 0:28
+
Dodaj do playlisty

Czytaj także:

Zdjęcie

/empe 

Polecane

Wróć do strony głównej