NBA: Mavericks zakończyli passę Warriors. Kolejne triple-double Doncicia

To była mała powtórka z finału Konferencji Zachodniej ubiegłego sezonu. Drużyny na przemian wygrywały poszczególne kwarty, ale na koniec to Mavericks mogli podnieść ręce w geście triumfu.

Szalona końcówka dla Mavs 

Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili tylko 55:54. W trzeciej kwarcie Doncić dołożył do dorobku drużyny 13 pkt, a Mavs powiększyli przewagę do pięciu "oczek". W ostatniej części gry na parkiecie rozgorzał prawdziwy bój.

Dwie minuty przed końcem Stephen Curry (32 pkt, 5 zbiórek i 5 asyst) zaliczył akcję za trzy punkty, dzięki czemu Warriors objęli prowadzenie 110:108. Nie był to jednak koniec emocji. Zespół z Dallas odpowiedział pięcioma punktami. W szalonych finałowych sekundach Klay Thompson mógł doprowadzić do dogrywki, ale jego rzut nie doszedł celu. W tej sytuacji Mavs mogli ogłosić koniec serii czterech porażek, najdłuższej w ostatnich dwóch sezonach pod wodzą trenera Jasona Kidda.

- Bałem się, nie będę ukrywał... Klay rzadko pudłuje – zareagował Doncić, który w wieku 23 lat rozgrywa już piąty sezon w NBA i może delektować się swoim 51. triple-double (41 pkt, 12 zbiórek, 12 asyst).

Wysoka wygrana Knicks na wyjeździe 

Godne odnotowania jest rozgromienie Pistons w Detroit przez New York Knicks, którzy wygrali aż 140:110. Julius Randle, świętując swoje 28. urodziny, zdobył dla gości 36 pkt, co jest jego rekordem w tym sezonie. - Starzeję się... Muszę zachować w pamięci takie występy - powiedział Randle, który miał również siedem zbiórek i pięć asyst.

Do "Tłoków" po kontuzjach wrócili Isaiah Stewart (19 pkt) i Bojan Bogdanović (13 pkt), ale nie byli w stanie uchronić zespołu od 11. przegranej z rzędu z Knicks. W efekcie daje to im najgorszy bilans meczów (5-18) w rozgrywkach.

Clippers też wygrali na wyjeździe 

Drugą drużyną, która we wtorek wygrała w hali rywala byli Los Angeles Clippers. Autor 32 punktów, obrońca gości Norman Powell wszedł z ławki i poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa nad Portland Trail Blazers 118:112. Jego kolega z ekipy Reggie Jackson zdobył w sumie 24 punkty i zapewnił 12 asyst, ale zaliczył groźnie wyglądający upadek na plecy.

W przeciwnym obozie wyróżniał się Anfernee Simons, który rzucił 37 pkt. Blazers, występujący bez swojego kontuzjowanego asa Damiana Lillarda, w trzeciej kwarcie prowadzili już 18 "oczkami", ale nie uchroniło to ich od 10. porażki w sezonie.

Wyniki wtorkowych meczów koszykarskiej ligi NBA:

Dallas Mavericks - Golden State Warriors 116:113
Detroit Pistons - New York Knicks 110:140
Portland Trail Blazers - Los Angeles Clippers 112:118

Tabele:

Eastern Conference

Atlantic Division
Z P Proc.
1. Boston Celtics 17 4 .810
2. Philadelphia 76ers 12 9 .571
3. Toronto Raptors 11 9 .550
4. Brooklyn Nets 11 11 .500
5. New York Knicks 10 11 .476
Central Division
1. Milwaukee Bucks 14 5 .737
2. Cleveland Cavaliers 13 8 .619
3. Indiana Pacers 12 8 .600
4. Chicago Bulls 9 11 .450
5. Detroit Pistons 5 18 .217
Southeast Division
1. Washington Wizards 11 10 .524
1. Atlanta Hawks 11 10 .524
3. Miami Heat 10 11 .476
4. Charlotte Hornets 6 15 .286
5. Orlando Magic 5 16 .238

Western Conference

Pacific Division
1. Phoenix Suns 14 6 .700
2. Los Angeles Clippers 13 9 .591
3. Sacramento Kings 10 9 .526
4. Golden State Warriors 11 11 .500
5. Los Angeles Lakers 7 12 .368
Southwest Division
1. New Orleans Pelicans 12 8 .600
1. Memphis Grizzlies 12 8 .600
3. Dallas Mavericks 10 10 .500
4. San Antonio Spurs 6 15 .286
5. Houston Rockets 5 15 .250
Northwest Division
1. Denver Nuggets 13 7 .650
2. Portland Trail Blazers 11 10 .524
3. Utah Jazz 12 11 .522
4. Minnesota Timberwolves 10 11 .476
5. Oklahoma City Thunder 8 13 .381

/empe, PAP