Zbigniew Boniek nie ma wątpliwości ws. Michniewicza. "Został popełniony błąd, a za błędy się płaci"

2023-01-10, 07:58

Zbigniew Boniek nie ma wątpliwości ws. Michniewicza. "Został popełniony błąd, a za błędy się płaci"
Zbigniew Boniek uważa, że Czesława Michniewicza pogrążyła kwestia premii. Foto: PAP/Grzegorz Michałowski

Zbigniew Boniek przyznał, że Czesława Michniewicza pogrążyła kwestia premii za awans z grupy na mundialu. - Ta sprawa rozbiła drużynę. Został popełniony błąd, a za błędy się płaci. Przykro to stwierdzić, ale taka jest prawda - stwierdził były prezes PZPN w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.

Czesław Michniewicz od 1 stycznia 2023 roku nie jest już selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski. Podczas ostatniego spotkania w siedzibie PZPN władze związku ogłosiły swoją decyzję doświadczonemu szkoleniowcowi. 

52-letni szkoleniowiec prowadził reprezentację Polski w 13 spotkaniach, pięć wygrał, trzy zremisował i doznał pięciu porażek. Prócz awansu na mundialu i wyjściu z grupy, Biało-Czerwoni utrzymali się w dywizji A Ligi Narodów.

"Ta sprawa rozbiła drużynę"

Zbigniew Boniek uważa, że Michniewicz pożegnał się z kadrą z powodu dyskusji wokół premii za wyjście reprezentacji z grupy na mundialu w Katarze. 

- Jak sobie pomyślę, że gdyby premier Morawiecki miał jakiś problem i nie mógł przyjechać na spotkanie z reprezentacją, to dziś nie mielibyśmy tego kłopotu. Ponarzekalibyśmy, że styl był nie najlepszy i myślelibyśmy o meczach na wiosnę - przyznał w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet. - Ta sprawa rozbiła drużynę. Został popełniony błąd, a za błędy się płaci, przykro to stwierdzić, ale taka jest prawda - dodał.

Były prezes PZPN stwierdził, że dyskusja o potencjalnej nagrodzie ostatecznie mogła doprowadzić do gorszej atmosfery w szeregach Biało-Czerwonych.

- Pamiętam, że też doszło do spotkania z premierem Morawieckim, było przyjemnie, napiliśmy się kawy, dwa razy wymieniliśmy piłkę. Teraz został popełniony błąd logistyczno-organizacyjny w zarządzaniu, to wszystko, co się potem działo, było konsekwencją tej nerwowości po tym spotkaniu i to doprowadziło do impasu, który trwa do dzisiaj - powiedział.

Misja: Euro 2024. "Selekcjonera weryfikują tylko wyniki"

W ostatnich dniach na giełdzie nazwisk pojawiają się kolejni kandydaci na selekcjonera. Cezary Kulesza wspomniał o takich kandydatach, jak Jacek Magiera, Ireneusz Mamrot, Maciej Bartoszek, Piotr Stokowiec.

- Obojętnie jakiego selekcjonera wybierze prezes, to będą mówić, że to błąd. Selekcjonera weryfikują tylko wyniki - stwierdził Boniek.

Biało-Czerwoni rozpoczną eliminacje 24 marca z Czechami na wyjeździe, a trzy dni później spotkają się u siebie z Albanią. W tej stawce są także niżej notowane Wyspy Owcze i Mołdawia. Na turniej w Niemczech awansują dwie drużyny z grupy.

- Życzę polskiej piłce, by jak najszybciej miała selekcjonera i aby był dobrym trenerem. Nie ma znaczenia, czy będzie to polski, czy zagraniczny szkoleniowiec. Ważne, żeby rozumiał się z drużyną, bo już na samym początku pracy rozegra najważniejsze mecze - podsumował były prezes PZPN.

Czytaj także:

red/Przegląd Sportowy Onet

Polecane

Wróć do strony głównej