Ukraińcy ponownie uderzają w MKOl. "Promuje rosyjską antyludzką politykę"
Doradca prezydenta Ukrainy skrytykował MKOl za wspieranie Rosji kilka dni po tym, jak Olimpijska Rada Azji zaproponowała sportowcom rosyjskim i białoruskim udział w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 roku.
2023-01-28, 12:10
"MKOl proponuje światu propagowanie przemocy, masowych mordów, destrukcji. Dlatego nalega, aby rosyjscy sportowcy uczestniczyli w zawodach jako prawdziwi 'ambasadorowie śmierci'... Sport nie istnieje poza polityką – sport go promuje. W ten sposób MKOl promuje rosyjską antyludzką politykę" – napisał w sobotę na Twitterze Mychajło Podolak.
W środę MKOl ogłosił, że Olimpijska Rada Azji zaproponowała Rosjanom i Białorusinom udział w zawodach rozgrywanych na tym kontynencie, mogących obejmować również kwalifikacje olimpijskie. Rosjanie i Białorusini nie mogą startować w kwalifikacjach w Europie z powodu sankcji nałożonych na ich kraje w związku z inwazją Rosji na Ukrainę.
Władze MKOl spotkały się tego dnia z przedstawicielami sportowców, międzynarodowych federacji i krajowych komitetów olimpijskich. W wydanym oświadczeniu poinformowano, że "zdecydowana większość" rozmówców uważa, że żaden sportowiec "nie powinien być wykluczony z zawodów wyłącznie na podstawie paszportu".
Po spotkaniu MKOl wezwał do "dalszego rozpatrywania możliwości" powrotu sportowców z Rosji i Białorusi do zawodów "na surowych warunkach". Miałyby one obejmować start "jako neutralni sportowcy", pod warunkiem, że "nie wspierają aktywnie wojny na Ukrainie" i "w pełni przestrzegają światowego kodeksu antydopingowego".
Stanowisko MKOl wywołało oburzenie Ukraińców. W czwartek minister sportu Ukrainy Wadym Gutcajt zagroził bojkotem igrzysk olimpijskich w Paryżu, a w piątek prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział rozpoczęcie międzynarodowej kampanii, której celem ma być uniemożliwienie rosyjskim sportowcom udziału w najbliższej olimpiadzie. Zaprosił też szefa MKOl Thomasa Bacha do Bachmutu, obecnie jednego z najgorętszych miejsc trwającej od blisko roku wojny Rosji z Ukrainą.
"Zapraszam pana Bacha do Bachmutu, żeby przekonał się na własne oczy, że neutralność nie istnieje. To oczywiste, że każda neutralna flaga rosyjskich sportowców jest splamiona krwią" - podkreślił Zełenski w piątkowym przemówieniu i obiecał pracować nad "oczyszczeniem z hipokryzji kierownictwa międzynarodowych struktur olimpijskich".
Z kolei Bach, który rozmawiał z dziennikarzami w piątek wieczorem w Oberhofie, gdzie trwają mistrzostwa świata w saneczkarstwie, oświadczył, że "misją MKOl jest zbliżanie sportowców z całego świata, zwłaszcza gdy ich kraje są w konflikcie". Zastrzegł jednak, że MKOl jest dopiero "na początku bardzo szczegółowych konsultacji".
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa oświadczyła w piątek, że jakakolwiek próba wyrzucenia Rosji z międzynarodowego sportu jest "skazana na niepowodzenie".
Po inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę 24 lutego ubiegłego roku MKOl nałożył sankcje na Rosję i jej sojuszniczkę Białoruś. W obu krajach nie są organizowane międzynarodowe imprezy sportowe. Z wielu zawodów Rosjanie i Białorusini zostali wykluczeni, a tam, gdzie mogą startować indywidualnie, nie są eksponowane żadne symbole narodowe tych krajów.
Na przełomie czerwca i lipca w Krakowie zostanie rozegrana trzecia edycja Igrzysk Europejskich, która, według zapewnień organizatorów, będzie przełomowa dla tej imprezy. Wiadomo, że w zawodach nie wystartują Rosjanie i Białorusini.
Czytaj także:
REKLAMA
- Paryż 2024: MKOl otwiera furtkę dla reprezentantów Rosji. Świat sportu zdegustowany. "Brak kręgosłupa"
- Znamy daty ceremonii otwarcia i zakończenia igrzysk olimpijskich w 2028 roku w Los Angeles
- MKOl łamie się ws. Rosji. Rozważa częściowy powrót tamtejszych sportowców do rywalizacji
- [TYLKO U NAS] 45 lat tradycji SMS Zakopane. Tu kariery zaczynają gwiazdy sportów zimowych
bg/PAP
REKLAMA