NBA zaskoczyło Polaka? Jeremy Sochan: to było niesamowite, ale też nie było trudne
Jeremy Sochan spotkał się z polskimi dziennikarzami podczas wideokonferencji, aby podsumować swój pierwszy sezon w koszykarskiej lidze NBA. - Chciałbym grać regularnie na najwyższym poziomie - przyznał reprezentant Polski.
2023-04-12, 08:00
- Jeremy Sochan został wybrany przez San Antonio Spurs z numerem 9. w drafcie NBA
- 19-letni skrzydłowy z uniwersytetu Baylor to czwarty koszykarz reprezentujący Polskę, który występuje w amerykańsko-kanadyjskich rozgrywkach
- Wcześniej z Polaków na parkietach NBA grali Maciej Lampe, Cezary Trybański i Marcin Gortat
Jeremy Sochan podsumowuje sezon. "Zrobiłem duży postęp"
- To był dla mnie bardzo dobry sezon. Na pewno zrobiłem duży postęp. Myślę, że przed sezonem wiele osób nie przypuszczało, że będę tak dużo dawał w ataku. Pokazałem, że mogę zdobywać sporo punktów, rzucać, ale też podawać i grać na koźle. Mam kilka elementów gry do poprawienia. Chciałbym też grać regularnie na najwyższym poziomie, bo teraz zdarzało mi się, że po kilku dobrych meczach przydarzała mi się jakaś kontuzja, albo słabszy występ. Ale myślę pozytywnie, bo to był dobry sezon - rozpoczął spotkanie z dziennikarzami.
Został też zapytany o wyjątkowy moment w trakcie sezonu, który utkwił mu w pamięci, kiedy poczuł, że naprawdę jest w NBA. Przyznał, że był to mecz w hali Alamodome, gdzie pobity został rekord frekwencji na meczu NBA. Spotkanie San Antonio Spurs - Golden State Warriors obserwowało z trybun ponad 68 tysięcy widzów.
- Dużym zaskoczeniem była też dla mnie liczba spotkań. 82 mecze w sezonie zasadniczym, to jest naprawdę bardzo dużo. W lidze uniwersyteckiej grasz niewiele ponad 30 meczów, a tu jest dwa i pół razy więcej. Wiem, że ja zagrałem w 56, ale byłem na wszystkich 82. To było niesamowite, ale też nie było trudne. Można po prostu powiedzieć, że trochę mnie to zaskoczyło - przyznał Jeremy Sochan.
- W drugim roku w lidze chciałbym się rozwinąć, poprawić rzut i być jednym z trzech najlepszych zawodników w drużynie. Teraz przede mną kilka miesięcy ciężkiej pracy, aby być gotowym na kolejny sezon - dodał.
Jeremy Sochan chwali sobie współpracę z Popovichu
O słynnym szkoleniowcu NBA Greggu Popovichu Sochan powiedział:
- Jest trenerem i czasem musi użyć mocnych słów, ale tak naprawdę ma bardzo dobre serce. Jest legendą, wszystko już zrobił i nikomu nie musi niczego udowadniać, a mimo to jest tu z nami, żeby nam pomóc. Pomóc każdemu stać się lepszym człowiekiem i lepszym zawodnikiem.
W sezonie 2022/23 Jeremy Sochan wystąpił w 56 spotkaniach San Antonio Spurs, z czego 53 rozpoczął w pierwszej piątce. Notował w nich średnio 11 punktów, 5,3 zbiórki, 2,5 asysty, 0,8 przechwytu oraz 0,4 bloku na mecz. Trafiał 45,3 procent rzutów z gry, w tym 24,6 proc. za trzy oraz 69,8 proc. wolnych. Średnio na boisku spędzał 26 minut.
Rekord kariery w punktach ustanowił 28 stycznia, kiedy w meczu z Phoenix Suns zdobył 30 punktów. 14 marca był blisko pobicia tego rekordu, bo w spotkanie przeciwko Orlando Magic rzucił 29.
REKLAMA
Co dalej z reprezentacją Polski?
Sezon Polaka warto rozbić na kilka etapów. W pewnym momencie Jeremy Sochan zmienił sposób egzekwowania rzutów wolnych i zaczął je wykonywać jedną ręką, co sprawiło, że jego skuteczność z linii wzrosła z 45,8 do 76,1 proc. (70 trafień w 92 próbach). Zaliczył również kilka imponujących serii i dobrych występów. W 17 kolejnych meczach w trakcie sezonu zdobywał średnio 16,4 punktu oraz 6,5 zbiórki na mecz.
19-letni Jeremy Sochan, który ma za sobą bardzo udany debiut w reprezentacji Polski, zadeklarował, że chciałby grać w drużynie narodowej, zaznaczając jednak, że nie wszystko od niego zależy. Będzie to omawiane w rozmowach władz klubu z szefostwem kadry narodowej Biało-Czerwonych.
Ciekawostki na temat Jeremiego Sochana:
- Jeremy Sochan został najmłodszym zawodnikiem w historii Spurs (19 lat i 152 dni), który wyszedł w pierwszej piątce w pierwszym meczu sezonu zasadniczego oraz pierwszym debiutantem, który zagrał w otwierającym sezon spotkaniu od czasu Tima Duncana (1997 rok).
- Jeremy Sochan został wybrany do 2023 Rising Stars podczas Weekendu Gwiazd. Reprezentant Polski podzielił losy Keldona Johnsona, który jako zawodnik Spurs dostąpił tego zaszczytu w 2021 roku. Jednocześnie Sochan jest dziesiątym zawodnikiem w historii klubu z San Antonio, który został wybrany do Rising Stars (“Wschodzących Gwiazd”), odkąd zostało ono wprowadzone w 1994 roku.
REKLAMA
- Jeremy Sochan odnotował podwójną zdobycz punktową w 35 spotkaniach w tym sezonie. To najwięcej meczów z dorobkiem 10+ punktów jako debiutant w barwach Spurs od sezonu 2010/11, kiedy to Gary Neal rozegrał 40 takich meczów.
- 22 grudnia 2022 roku w meczu w Nowym Orleanie Jeremy Sochan zdobył 23 punkty i miał dziewięć zbiórek oraz sześć asyst. Jedyni debiutanci Spurs, którzy odnotowali linijkę na poziomie 23/9/6 to David Robinson (sezon 1989/90) i Tim Duncan (sezon 1997/98).
- 28 stycznia w meczu przeciwko Phoenix Suns Jeremy Sochan zdobył dla Spurs 30 punktów (rekord kariery). To był pierwszy 30-punktowy mecz 19-latka w karierze. Odnotował wówczas również osiem zbiórek i pięć asyst.
- Tylko pięciu nastolatków w historii NBA zdobyło co najmniej 30 punktów i miało co najmniej osiem zbiórek oraz co najmniej pięć asyst w jednym meczu: LeBron James (6), Kevin Durant (2), Luka Doncić (3), Zion Williamson (1) i Jeremy Sochan (1).
REKLAMA
- Jeremy Sochan stał się pierwszym i jedynym nastolatkiem w historii San Antonio Spurs, który zdobył co najmniej 30 punktów w jednym meczu.
- Jeremy Sochan jest piątym debiutantem w historii Spurs, który zdobył co najmniej 30 punktów w jednym meczu. Pozostała czwórka to: Tim Duncan, David Robinson, Willie Anderson i Greg Anderson.
- Jeremy Sochan jest jednym z sześciu debiutantów, którzy w tym sezonie skompletowali łącznie 600 punktów, 200 zbiórek i 100 asyst. Osiągnęli to również Jalen Williams (Oklahoma City Thunder), Paolo Banchero (Orlando Magic), Bennedict Mathurin (Indiana Pacers), Jaden Ivey (Detroit Pistons) oraz Jabari Smith (Houston Rockets).
- 20 maja Jeremy Sochan obchodzić będzie 20. urodziny.
REKLAMA
- Katowice współgospodarzem Eurobasketu 2025. Biało-Czerwoni rozegrają tam mecze fazy grupowej
- Zakończenie fazy zasadniczej NBA. Rekordowa kwarta Golden State Warriors w meczu z Portland Trail Blazers
bg/Biuro Prasowe Sochana
REKLAMA