Michał Listkiewicz mówi pas po 28 latach. "Peselu nie oszukam"

2023-04-21, 11:20

Michał Listkiewicz mówi pas po 28 latach. "Peselu nie oszukam"
Michał Listkiewicz. Foto: PAP/Leszek Szymański

W czwartek Michał Listkiewicz po raz ostatni w karierze wcielił się w rolę delegata UEFA i komisarza FIFA. Były prezes PZPN poinformował o tym fakcie w swoich mediach społecznościowych i uchylił rąbka tajemnicy ws. swoich zajęć na sportowej emeryturze.

Listkiewicz był obecny na meczu Sevilli z Manchesterem United (3:0). Były sędzia międzynarodowy w swoim stylu pożegnał się z pełnionymi przez prawie trzy dekady obowiązkami.

"To mój ostatni mecz w roli Delegata UEFA i Komisarza FIFA. 28 lat, setki stadionów, lotnisk, hoteli, tysiące wspaniałych ludzi poznanych, wielu przyjaciół na całe życie. Cóż, peselu nie oszukam, czas na nowe wyzwania (książka?). Następcom życzę jednego: ENJOY (ang. bawcie się dobrze - red.)" - czytamy.

69-letni Listkiewicz od 28 lat pełnił funkcję delegata UEFA i komisarza FIFA. Odpowiadał m.in. za nadzorowanie organizacji meczu, koordynację prac służb medycznych, porządkowych czy straży. Oprócz tego decydował o ewentualnym przerwaniu meczu.

Popularny "Listek" to prawdziwy "człowiek-orkiestra" - w przeszłości pracował jako dziennikarz sportowy, sędzia piłkarski, a szczytowym punktem jego futbolowej kariery była funkcja prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, którą pełnił w latach 1999-2008. Obecnie jest prezesem Polskiego Związku TeqBalla i wiceprezesem Bałtyku Gdynia.

W historii piłki nożnej Listkiewicz zapisał się jako pierwszy polski arbiter, który sędziował finał mistrzostw świata. Jego wyczyn z 1990 roku 32 lata później powtórzył syn Tomasz, który wspólnie z Szymonem Marciniakiem, Tomaszem Kwiatkowskim i Pawłem Sokolnickim poprowadził mecz Francja - Argentyna (2:3) na katarskim mundialu.

Czytaj także:

bg

Polecane

Wróć do strony głównej