Bundesliga: Bayern tym razem nie zawiódł. Wygrał z Herthą i znowu jest liderem!

"Zwycięstwo trudne, ale ważne. Bayern na kursie na 11. tytuł z rzędu" - napisała tuż po końcowym gwizdku agencja prasowa DPA.

"Tylko Bayern może być mistrzem"

Broniący tytułu monachijczycy, którzy nie wygrali dwóch poprzednich spotkań w Bundeslidze, długo męczyli się z ostatnią drużyną tabeli, ale w końcu dopięli swego.

Gole zdobyli Serge Gnabry w 69. minucie i Francuz Kingsley Coman 79., a trzy punkty pozwoliły Bawarczykom wyprzedzić w tabeli Borussię i wrócić na prowadzenie.

- Tylko Bayern może być mistrzem - niosło się po trybunach, a zdobywca jednej z bramek Coman na antenie stacji DAZN skomentował: "Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo wygrana nie przyszła łatwo. Najpierw zmarnowaliśmy kilka dogodnych okazji, ale później strzeliliśmy dwa wspaniałe gole".

Wpadka Borussii

Dotychczasowy lider z Dortmundu tylko zremisował w piątek na wyjeździe z broniącym się przed spadkiem VfL Bochum 1:1. W piątej minucie prowadzenie Bochum dał Anthony Losilla, a w siódmej wyrównał Karim Adeyemi.

Goście mieli później kilka dogodnych okazji do zdobycia gola, ale razili nieskutecznością. W jednym przypadku sędzia Sascha Stegemann nie zdecydował się podyktować dla nich "jedenastki", a dzień później przyznał, że miał z tego powodu "ciężką noc, bo uświadomił sobie, że popełnił błąd".

Ta decyzja przysporzyła mu sporo kłopotów. W niedzielę poinformował, że zarówno on, jak i jego rodzina otrzymali na tyle dużo poważnych pogróżek, iż zdecydował się zgłosić sprawę stosownym służbom. Szef Borussii Hans-Joachim Watzke przekazał w mediach społecznościowych, że on i kierowany przez niego klub nie akceptują podobnych zachowań, mimo "wszelkich zastrzeżeń i rozczarowania sytuacją z Bochum".

W Dortmundzie jednak wciąż panują bojowe nastroje.

- To jeszcze nie koniec. Dlaczego? Bo głęboko wierzymy, że możemy sięgnąć po tytuł i żaden rywal, żaden sędzia, żadne kłopoty nas nie zatrzymają - przyznał młody reprezentant Niemiec i wschodząca gwiazda niemieckiego futbolu Youssoufa Moukoko.

Do końca sezonu pozostały cztery kolejki.

Wyniki 30. kolejki niemieckiej ekstraklasy piłkarskiej:

niedziela
Bayern Monachium 2 - Serge Gnabry 69, Kingsley Coman 79
Hertha Berlin 0

VfL Wolfsburg 3 - Jonas Wind 5, 28, Sebastiaan Bornauw 13
FSV Mainz 05 0
sobota
RB Lipsk 1 - Christopher Nkunku 28
Hoffenheim 0

Union Berlin 0
Bayer Leverkusen 0

REKLAMA

FC Koeln 0
SC Freiburg 1 - Ritsu Doan 54

Eintracht Frankfurt 1 - Elvis Rexhbecaj 25-samob.
FC Augsburg 1 - Ermedin Demirović 58

VfB Stuttgart 2 - Serhou Guirassy 22, Tanguy Coulibaly 83-karny
Borussia Moenchengladbach 1 - Julian Weigl 78-karny
czerwona kartka: Ko Itakura 82

Schalke 04 Gelsenkirchen 2 - Sepp van den Berg 81, Dominick Drexler 90+2
Werder Brema 1 - Marvin Ducksch 18
piątek
VfL Bochum 1 - Anthony Losilla 5
Borussia Dortmund 1 - Karim Adeyemi 7
Tabela:
M Z R P Bramki Pkt
1. Bayern Monachium 30 18 8 4 81 33 62
2. Borussia Dortmund 30 19 4 7 67 40 61
3. Union Berlin 30 16 8 6 44 31 56
4. SC Freiburg 30 16 8 6 46 37 56
5. RB Lipsk 30 16 6 8 54 37 54
6. Bayer Leverkusen 30 14 6 10 53 41 48
7. VfL Wolfsburg 30 11 10 8 54 37 46
8. FSV Mainz 30 12 9 8 49 43 45
9. Eintracht Frankfurt 30 11 10 9 50 46 43
10. Borussia Moenchengladbach 30 9 9 12 44 48 36
11. FC Koeln 30 8 11 11 40 48 35
12. Werder Brema 30 10 5 15 48 58 35
13. FC Augsburg 30 8 7 15 39 55 31
14. Hoffenheim 30 8 5 17 39 51 29
15. VfB Stuttgart 30 6 10 14 38 52 28
16. VfL Bochum 30 8 4 18 33 67 28
17. Schalke 04 Gelsenkirchen 30 6 9 15 28 57 27
18. Hertha Berlin 30 5 7 18 35 61 22

REKLAMA

/empe, PAP