WTA Madryt: Iga Świątek - Weronika Kudiermietowa. Kiedy i o której półfinał z udziałem Polki?
Iga Świątek awansowała do półfinału turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. O finał liderka rankingu zagra z Rosjanką Weroniką Kudiermietową. Kiedy i o której mecz Polki?
2023-05-04, 08:00
Ekspresowe zwycięstwo Świątek
Licząc od French Open 2020 impreza w Madrycie jest 10. na korcie ziemnym, w której startuje Świątek. Wygrała sześć z nich (French Open 2020 i 2022, Rzym 2021 i 2022 oraz Stuttgart 2022 i 2023). Łącznie ze środową wygraną może się w nich pochwalić bilansem meczów 45-3.
Groźna rywalka na drodze Polki
Rozstawiona z "12" Kudiermietowa niespodziewanie zwyciężyła w pierwszym secie z trzecią w światowym rankingu Pegulą. Później miała problemy zdrowotne, w drugiej partii nie zdołała wygrać ani jednego gema i po jej zakończeniu poprosiła o przerwę medyczną.
Przerwa znacząco jej pomogła, już w pierwszym gemie decydującej odsłony przełamała Amerykankę i chociaż ta zdołała później doprowadzić do wyrównania, to ostatecznie Rosjanka zanotowała o jedno przełamanie więcej i zameldowała się w półfinale.
REKLAMA
Iga Świątek - Weronika Kudiermietowa. Kiedy i o której półfinał WTA Madryt?
Świątek z Rosjanką mierzyła się wcześniej trzykrotnie i wszystkie mecze wygrała, po raz ostatni w tegorocznym półfinale w Dausze 6:0, 6:1.
- Nie zwracam uwagi na bilans bezpośrednich meczów. Po prostu skupiam się na sobie i postaram się zaprezentować dobry tenis - przyznała Świątek.
Półfinały zaplanowano na czwartek. Świątek zacznie o 21.30, a już o 16.00 zmierzą się Białorusinka Aryna Sabalenka (nr 2.) i Greczynka Maria Sakkari (nr 9.).
W trzeciej rundzie w Madrycie odpadła Magda Linette (17.), a w drugiej - Magdalena Fręch. Tę drugą wyeliminowała Pegula.
W poprzedniej edycji Mutua Madrid Open triumfowała Tunezyjka Ons Jabeur, która w finale pokonała Jessicę Pegulę 7:5, 0:6, 6:2.
>>> Więcej o Idze Świątek <<<
REKLAMA
Czytaj także:
- Hotdog Igi Świątek, slajs czy bajgel - słownik pojęć tenisowych
- WTA Madryt: Iga Świątek "królową mączki". Polka lepsza nawet od Sereny Williams
JK/PAP
REKLAMA