LM piłkarzy ręcznych: SC Magdeburg - Orlen Wisła Płock. Sabate wierzy w awans. "Postaramy się pojechać do Kolonii"

2023-05-17, 07:00

LM piłkarzy ręcznych: SC Magdeburg - Orlen Wisła Płock. Sabate wierzy w awans. "Postaramy się pojechać do Kolonii"
Trener piłkarzy ręcznych Orlen Wisły Płock Xavi Sabate. Foto: FORUM/Kevin Domas/imago sport

W środę piłkarze ręczni Orlen Wisła zmierzą się na wyjeździe z SC Magdeburg w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów, którego stawką będzie awans do Final Four. - Postaramy się wygrać i pojechać do Kolonii - zapowiedział trener "Nafciarzy" Xavi Sabate. W Płocku był remis 22:22.

- To rywale są faworytami, ale w sporcie wszystko jest możliwe. Dlatego musimy bardzo dobrze zagrać i zrobić wszystko, by spełnić swoje marzenia - dodał hiszpański szkoleniowiec.

Dość niespodziewanie Orlen Wisła, która do LM dostała się dzięki tzw. dzikiej karcie, dotarła do ćwierćfinału rozgrywek. Tak daleko w tym stuleciu płocczanie dotarli po raz pierwszy, a wcześniej ich przygoda kończyła się zwykle na fazie grupowej czy 1/8 finału.

W tym sezonie było inaczej. "Nafciarze" wyszli z grupy, zajmując w niej szóste miejsce, a w kolejnym etapie wyeliminowali HBC Nantes. Co prawda obydwa pojedynki z francuskim rywalem zakończyły się remisem, ale Orlen Wisła w rewanżu we Francji pokonała gospodarzy w rzutach karnych.

Xavi Sabate przed rewanżem SC Magdeburg - Orlen Wisła Płock: postaram się wygrać i pojechać do Kolonii

Również remisem zakończył się pierwszy ćwierćfinałowy pojedynek w Orlen Arenie z Magdeburgiem. Po ostatnim gwizdku sędziów na tablicy był wynik 22:22, co oznacza, że obie drużyny nadal są w grze.

Tuż po meczu w Płocku trener rywali Bennet Wiegert martwił się, że rewanż będzie trudniejszy, bo ze składu jego drużyny wypadło trzech kontuzjowanych zawodników. Doniesienia niemieckich mediów zdają się potwierdzać, że po badaniach lekarskich do gry nie są zdolni Islandczyk Gisli Thorgier Kristjansson, u którego zdiagnozowano złamanie stawu skokowego, Philipp Weber z powodu urazu więzadła w stawie skokowym oraz Szwed Oscar Bergendahl, który ma problemy ze stopą. Jeszcze wcześniej ze składu wypadli Islandczyk Omar Ingi Magnusson i Duńczyk Magnus Sangstrup.

Te informacje bagatelizuje trener płockiej drużyny. Sabate uważa, że Magdeburg, którego barwy reprezentuje Piotr Chrapkowski, jest jednym z faworytów LM i jest silny nawet bez niektórych graczy.

- Podobnie jest we wszystkich czołowych drużynach. Mają one szeroki skład i zawodników o najwyższej jakości, więc gdy brakuje jednego, to zastępuje go inny, na podobnym lub nawet wyższym poziomie - nadmienił Hiszpan.

W niedzielę SC Magdeburg rozgrywał, już w osłabionym składzie, mecz ligowy na wyjeździe z Rhein Neckar Loewen i wygrał 37:35, choć do przerwy prowadzili gospodarze 18:15.

"Nafciarze" w grze o Final Four Ligi Mistrzów

Umiarkowany optymizm panuje także w zespole Orlen Wisły Płock. Kołowy Leon Susnja jest przekonany, że po remisie w Płocku w rewanżu będzie jeszcze trudniej.

- Obie drużyny chcą awansować do finałowej czwórki. Wiemy, że gramy z mocnym przeciwnikiem, ale wiemy też, że mamy szanse. Przed nami jeszcze dwa treningi, żeby dobrze przygotować się do meczu. Damy z siebie wszystko i spróbujemy zakwalifikować się do Final Four - zapowiedział bośniacki szczypiornista.

Drużyna, żegnana przed Orlen Areną przez kibiców, wyjechała do Niemiec autokarem już w poniedziałek o godz. 13.30. Na wtorek zaplanowany został jeden poranny trening.

Rewanżowe spotkanie 1/4 finału Ligi Mistrzów SC Magdeburg - Orlen Wisła Płock rozegrane zostanie w środę o godz. 18.45.

>>> Więcej o Orlen Wiśle Płock <<< 

red/PAP/IAR

Polecane

Wróć do strony głównej