Liga Mistrzów: Manchester City - Inter. Historyczny triumf "The Citizens", wystarczył jeden gol

• Manchester City byli faworytem sobotniego meczu. Angielski klub został pierwszą od niemal ćwierćwiecza drużyną ze swojego kraju, która w jednym sezonie wygrała mistrzostwo, krajowy puchar i Ligę Mistrzów
• To pierwszy triumf w Pucharze Europy dla klubu z niebieskiej części Manchesteru
• Inter w przeszłości trzykrotnie wygrywał Puchar Europy, lecz sam awans "Nerazzurrich" do tegorocznego finału był niespodzianką
• Mediolańczycy byli jednak równorzędnym rywalem, a w końcówce meczu mieli kilka świetnych szans bramkowych

Gol Rodriego na wagę trofeum

Pierwsza połowa meczu na stadionie Ataturka w Stambule nie stała na zbyt wysokim poziomie. Dość powiedzieć, że jedyny celny strzał oddał w 28. minucie Erling Haaland. Po uderzeniu gwiazdora Manchesteru City piłkę odbił jednak Andre Onana.

Kibiców "The Citizens" martwić mogła kontuzja Kevina De Bruyne, której Belg doznał bez kontaktu z rywalem. Ostatecznie jeden z liderów mistrzów Anglii został zastąpiony przez Phila Fodena.

Na szczęście, więcej na murawie działo się po przerwie. W 58. minucie po raz pierwszy "Obywateli" uratował Ederson. Brazylijski bramkarz wygrał pojedynek sam na sam z Lautaro Martinezem, który nie wykorzystał fatalnego błędu Manuela Akanjiego.

Dziesięć minut później to Manchester City trafił do siatki! Akanji się zrehabilitował, bo świetnie zagrał prostopadle do Bernardo Silvy. Portugalczyk odegrał do środka pola karnego, a piłka po rykoszecie dotarła pod nogi Rodriego. Hiszpański pomocnik nie zastanawiał się ani chwili i mocnym uderzeniem pokonał Onanę!

Ederson nie do pokonania

Inter był równorzędnym rywalem dla faworytów i po chwili mógł wyrównać! Głową uderzał Federico Dimarco, ale trafił w poprzeczkę. Włoch pospieszył do dobitki, lecz... przeszkodził mu Romelu Lukaku. Napastnik "Nerazzurrich" zablokował bowiem uderzenie kolegi z drużyny.

Podopieczni Simone Inzaghiego musieli też uważać, by nie stracić drugiego gola. Bardzo blisko szczęścia był Foden, ale po świetnej indywidualnej akcji uderzył źle i jego strzał obronił Onana.

Gdy wydawało się, że mediolańczycy nie mają pomysłu na zdobycie wyrównującej bramki, ponownie błysnął Ederson. W 88. minucie antybohaterem znowu został Lukaku. Robin Gosens świetnie zgrał piłkę do niepilnowanego belgijskiego napastnika, ale ten uderzył głową wprost w bramkarza City, który popisał się efektowną paradą.

Prowadzący mecz Szymon Marciniak doliczył do drugiej połowy pięć minut i w ostatniej akcji meczu Ederson znów uratował swoją drużynę! Bramkarz, który na początku spotkania grał niepewnie i miał problemy z wybijaniem piłki, tym razem obronił strzał Gosensa.

Szymon Marciniak dał radę

W efekcie "The Citizens" po raz pierwszy w historii zdobyli Puchar Europy i mogli rozpocząć świętowanie! Ich trener Pep Guardiola wygrał Ligę Mistrzów po raz trzeci, ale pierwszy od 12 lat.

Świeżo upieczona najlepsza drużyna Ligi Mistrzów została też pierwszą od 1999 roku angielską drużyną, która do krajowego mistrzostwa i pucharu dorzuciła triumf w LM. Poprzednią był... lokalny rywal Manchester United.

Mimo porażki, piłkarze z Italii mogą być zadowoleni ze swojej gry. Wszak dla wielu kibiców sam awans Interu do finału był niemałą niespodzianką. "Nerazzurri" zagrali w meczu o najważniejsze klubowe trofeum Europy pierwszy raz od 2010 roku, jednak na tytuł muszą jeszcze poczekać.

Polskich kibiców cieszyć może natomiast fakt, że Szymon Marciniak w bardzo dobrym stylu prowadził sobotnie spotkanie. Polski arbiter uniknął kontrowersji i doskonale sobie poradził, mimo niedawnego zamieszania związanego ze swoją osobą...

Manchester City - Inter Mediolan 1:0

Bramki: 1:0 - Rodri (68.)

Sędzia: Szymon Marciniak (Polska).

Manchester City: Ederson - Manuel Akanji, Ruben Dias, Nathan Ake - John Stones (82, Kyle Walker), Rodri - Bernardo Silva, Kevin De Bruyne (35, Phil Foden), Ilkay Guendogan, Jack Grealish - Erling Haaland.

Inter Mediolan: Andre Onana - Matteo Darmian (84, Danilo D'Ambrosio), Francesco Acerbi, Alessandro Bastoni (76, Robin Gosens) - Denzel Dumfries (76, Raoul Bellanova), Nicolo Barella, Hakan Calhanoglu (84, Henrich Mkchitarjan), Marcelo Brozović, Federico Dimarco - Lautaro Martinez, Edin Dzeko (56, Romelu Lukaku).

Zapis relacji na żywo:

RELACJA LIVE