Słynny klub nie zagra w Ligue 1 przez wybryk kibica. Dramat Girondins Bordeaux

Na kolejkę przed końcem sezonu Ligue 2 Bordeaux miało tyle samo punktów co drugie w tabeli Metz. Z kolei rywale "Żyrondystów" bronili się przed spadkiem. Spotkanie rozpoczęło się po myśli Rodez, które w 22. minucie gry objęło prowadzenie po trafieniu Lucasa Buadesa.

Szanse na wyrównanie i zachowanie szans na awans swojemu zespołowi odebrał pseudokibic, który wbiegł na murawę i popchnął piłkarza. Ten upadł dość niefortunnie, uderzył głową o boisko i doznał wstrząsu mózgu. Sprawą natychmiast zajęła się Komisja Dyscyplinarna ligi i wyciągnęła surowe konsekwencje.

Mecz zakończył się walkowerem na rzecz Rodez, a Bordeaux dodatkowo odjęto punkt w tabeli przyszłego sezonu Ligue 2. Oprócz tego południowa trybuna Stade Matmut-Atlantique zostanie wyłączona z użytkowania na dwa mecze - w przypadku powtórzenia incydentu, kara może zostać zwiększona.  "Żyrondyści" nie zamierzają jednak pogodzić się z wyrokiem i zapowiadają odwołanie od decyzji.

"Komisja Dyscyplinarna LFP wydała dziś orzeczenie nie tylko niezrozumiałe, ale i nieproporcjonalne, zarówno pod względem merytorycznym, jak i orzeczniczym. Bordeaux jak najszybciej skontaktuje się z CNOSF w celu obrony swoich praw i uczciwości sportowej" - pisze na Twitterze klub z zachodu Francji.

Bordeaux ma na koncie sześć triumfów w lidze i cztery Puchary Francji. Z Ligue 1 "Żyrondyści" spadli w sezonie 2021/22, kiedy zajęli ostatnie, 20. miejsce w tabeli. Jego graczem jest polski bramkarz Rafał Strączek, który w ubiegłej kampanii zaliczył 6 występów.

• Serie A: Juventus szuka oszczędności. Media: Wojciech Szczęsny może opuścić klub
• Oficjalnie: Czesław Michniewicz wraca do pracy! Były selekcjoner w lidze saudyjskiej
• Serie A: Paulo Sousa sensacyjnie zmieni pracę? Może zostać trenerem Napoli

bg