Komplikacje przy transferze Sebastiana Szymańskiego. Nadal nie ma porozumienia z Feyenoordem

Szymański zaliczył w barwach Feyenoordu bardzo udany sezon. 24-latek w 40 meczach strzelił 10 goli i zanotował 7 asyst, sięgając po mistrzostwo Holandii i dochodząc ze swoją drużyną do ćwierćfinału Ligi Europy.

Zarówno polski zawodnik, jak i Feyenoord są otwarci na przedłużenie współpracy. - Gdyby zależało to ode mnie, chciałbym, żeby z nami został. To mobilny i waleczny zawodnik, daje nam wiele możliwości z przodu. Lubię jego sposób gry, pasuje do naszej drużyny - powiedział niedawno w rozmowie z serwisem WP SportoweFakty trener rotterdamczyków Arne Slot.

Porozumienia wciąż jednak nie ma. Według portalu 1908.nl pojawił się problem dotyczący żądań stawianych przez agentów, którzy ostatecznie chcą wynegocjować podwyżkę dla reprezentanta Polski. Dzięki niej Szymański miałby zarabiać dwa miliony euro netto rocznie. "Ta informacja spadła na klub jak grom z jasnego nieba" - komentuje serwis.

W Rotterdamie przypuszczano, że uda się przedłużyć umowę z Polakiem na dotychczasowych warunkach. Na razie nie podjęto w tej sprawie wiążącej decyzji.

Kontrakt Szymańskiego z Dynamem Moskwa obowiązuje do końca czerwca 2026 roku. Przepisy pozwalające graczom ligi rosyjskiej na zmianę klubu bez konieczności zgody jego władz, z których obecnie korzysta Polak, zostały przedłużone do lipca 2025.

• Nowy klub Krystiana Bielika. Polak podpisał 3-letni kontrakt
• Serie A: finalista Ligi Mistrzów się wzmacnia. Marcus Thuram piłkarzem Interu
• Michał Pazdan znalazł nowy klub. Zaskakujący wybór byłego reprezentanta

bg