Liga Narodów siatkarzy: Śliwka docenia nie tylko złoty medal: jedność, drużyna, trener i ... kibice

W finałowym turnieju w Gdańsku Biało-Czerwoni stracili tylko dwa sety -  w ćwierćfinale odprawili w czwartek 3:0 Brazylię, następnie pokonali w sobotę 3:1 Japonię, a w decydującym spotkaniu zwyciężyli w niedzielę 3:1 Stany Zjednoczone.

- Amerykanie zagrali w sobotę świetne spotkanie, w których pokonali 3:0 Włochów. W ich grze widać było wielki luz, pełną swobodę, a wszystkie elementy wychodziły im perfekcyjnie. Dzisiaj na to jednak nie patrzyliśmy, byliśmy skoncentrowani na tym, co sami mamy do zrealizowania - stwierdził Śliwka.

Zdecydowana gra Polaków

Wybrany do najlepszej drużyny finałowego turnieju przyjmujący przyznał, że w finale biało-czerwoni od początku zamierzali zagrać bardzo zdecydowanie. - Nie chcieliśmy powtórzyć błędu z meczu z Japonią, kiedy czekaliśmy na to, co zrobi przeciwnik. W finale od razu narzuciliśmy swój styl, byliśmy agresywni we wszystkich elementach. I to opłaciło się - powiedział.

- Przez całe spotkanie, przynajmniej ja miałem takie odczucie, kontrolowaliśmy to, co dzieję się na boisku. Oczywiście drugi set nie do końca nam wyszedł, zwłaszcza jego końcówka, ale jeśli rywalizuje się w finale z tak kapitalną drużyną jak Stany Zjednoczone, to trzeba zaakceptować, że rywal może zagrać w tym fragmencie lepiej - zauważył.

"Niesamowita jedność" w ekipie

Zawodnik Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przekonuje, że finałowa impreza oraz wcześniejsze turnieje dobitnie pokazały, jak mocną drużyną jest polska reprezentacja.

- Mam na myśli nie tylko zawodników, którzy wystąpili w Gdańsku, ale wszystkich, którzy grali w całej edycji. Mieliśmy wiele sytuacji, w których trzeba było dokonywać zmian i siatkarze, którzy wchodzili z kwadratu dla rezerwowych, podwyższali poziom naszej gry. I nie był to jeden czy dwóch chłopaków. Mamy niesamowitą jakość w całej ekipie, a trener umiejętnie z tego korzysta - ocenił.

"Dużo dla nas znaczy triumf przed własną publicznością"

Jeden z liderów Biało-Czerwonych zaprezentował również medal za zwycięstwo w Lidze Narodów.

- Jest piękny, z wyrytym miastem Gdańsk, a przede wszystkim złoty. I to się najbardziej liczy. Bardzo dużo znaczy również dla nas triumf przed własną publicznością. Chcieliśmy dać naszym kibicom wiele radości i pozytywnych emocji. Myślę, że spełniliśmy ich oczekiwania w stu procentach. A kiedy obracaliśmy się na podium, wszyscy byli na biało-czerwono, nie dostrzegaliśmy jednego wolnego miejsca. To coś niesamowitego, nigdy nie widziałem tak pełnej hali i tak szczęśliwych ludzi. Te obrazki na długo pozostaną w naszej pamięci -  podsumowała.

Polak najlepszym zawodnikiem turnieju

Nagrodę dla najbardziej wartościowego zawodnika (MVP) tegorocznej edycji Ligi Narodów zgarnął Paweł Zatorski. 33-letni zawodnik został nie tylko wybrany MVP tegorocznej edycji Ligi Narodów, ale także wskazano go, co nie stanowi żadnej niespodzianki, jako najlepszego libero.

Posłuchaj

Paweł Zatorski o finałowym meczu Ligi Narodów w rozmowie z Cezarym Gurjewem (IAR) 1:38

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Aleksander Śliwka: narzuciliśmy swój styl gry (IAR) 0:32

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Marcin Janusz: to bardzo budujące na przyszłość (IAR) 0:31

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Tomasz Fornal: szeroki skład ma potem odzwierciedlenie w meczach (IAR) 0:52

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Łukasz Kaczmarek cieszy się z wygranej i godnego zastąpienia Bartosza Kurka (IAR) 0:41

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Liga Narodów 2023. Skrót meczu Polska - USA 

Czytaj także:

• Liga Narodów siatkarzy: Łukasz Kaczmarek świetnie zastąpił Kurka. "To niesamowita przyjemność"
• Liga Narodów siatkarzy: kibice ponieśli Polaków do zwycięstwa. "Tak samo będzie w sobotę i w niedzielę"

Więcej o rywalizacji siatkarzy

red/ mbl/IAR/PAP/PolskieRadio24.pl