ME siatkarek: Polki zagrają z Ukrainą. Mecz zdecyduje o losach drugiego miejsca w grupie

Wydawało się, że Polki o drugie miejsce w grupie będą rywalizować z Belgią, która jest współgospodarzem mistrzostw. Tymczasem własne ściany najwyraźniej nie pomagają "żółtym tygrysicom", które mają na koncie dwa zwycięstwa i wszystko wskazuje na to, że swojego dorobku nie poprawią, bowiem w czwartek zmierzą się z Serbią.

Ukrainki z kolei solidnie spisują się w mistrzostwach, a zwycięstwo nad Belgijkami 3:0 było dużą niespodzianką. To zagwarantowało im też udział w 1/8 finału. W środę Ukraina pokonała Słowenię 3:1 i w tabeli minimalnie gorszym bilansem setów ustępuje Polsce.

Jedną z liderek reprezentacji Ukrainy jest Anastazja Kraiduba, która ostatni sezon spędziła w UNI Opole. Jej dobra gra w polskiej ekstraklasie zaowocowała transferem do klubu z Serie A Bisonte Florencja. Mocnymi punktami tej drużyny są także 24-letnia przyjmująca Aleksandra Mileńko oraz 29-letnia środkowa Swietłana Dorman. W lipcu Ukrainki wygrały Złotą Ligę, pokonując w finale Szwedki 3:0.

Ukraina w ME rywalizuje po raz 10. W 1993 roku zdobyła brązowy medal, ale później nie notowała większych sukcesów. Na ostatnim czempionacie została sklasyfikowana na 12. miejscu.

Mecz Polski z Ukrainą rozegrany zostanie w czwartek o godz. 17.00. W drugim spotkaniu grupy A Serbia zagra z Belgią.

>>> Więcej o mistrzostwach Europy siatkarek  <<< 

• Liga Narodów siatkarek: oprócz medalu - spory zarobek. Polki zapracowały na premie po świetnym turnieju
• Liga Narodów siatkarek: Polki wśród najlepszych zawodniczek turnieju. Biało-Czerwone docenione
• Liga Narodów siatkarek: Polki dumne ze zdobycia medalu. "Dla nas jest jak złoto"
• Liga Narodów siatkarek: wzruszona Stysiak dziękuje kibicom. "Zapominam angielskiego"

bg/PAP