US Open: Aryna Sabalenka nie cieszy się z odpadnięcia Świątek. "Chciałam to rozstrzygnąć inaczej"
Aryna Sabalenka będzie od poniedziałku liderką rankingu WTA. Po awansie do ćwierćfinału wielkoszlemowego US Open białoruska tenisistka przyznała, że wcale nie ucieszyło jej odpadnięcie Igi Świątek już w 1/8 finału turnieju. - Chciałam stoczyć tę bitwę i rozstrzygnąć ją na korcie. Było mi smutno, że Iga przegrała - mówiła Sabalenka w pomeczowym wywiadzie.
2023-09-05, 09:58
Iga Świątek przystępowała do US Open jako obrończyni tytułu i liderka rankingu WTA, ale nie było wcale pewne, czy Polka utrzyma prowadzenie w zestawieniu.
Porażka Świątek ją zasmuciła. "Chciałam stoczyć bitwę"
Aby nadal być pierwszą rakietą świata, 22-latka musiała dotrzeć w Nowym Jorku dalej niż Aryna Sabalenka. W sytuacji, w której Polka i Białorusinka odpadłyby w tej samej rundzie i tak na pierwsze miejsce wskoczyłaby dotychczasowa wiceliderka rankingu.
W nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego Iga Świątek przegrała w trzysetowym boju z Łotyszką Jeleną Ostapenko w czwartej rundzie i stało się jasne, iż po 75 tygodniach straci prowadzenie w rankingu WTA. Dzień później Aryna Sabalenka awansowała do ćwierćfinału, pewnie wygrywając z Rosjanką Darią Kasatkiną 6:1, 6:3.
- Nie miałam wątpliwości, że Iga dojdzie do finału. Tylko ode mnie zależało, czy uda mi się ją prześcignąć. Chciałam stoczyć tę bitwę i rozstrzygnąć ją na korcie. Było mi smutno, że Iga przegrała - powiedziała Białorusinka w pomeczowym wywiadzie.
REKLAMA
Sabalenka wie, co osiągnęła. "To coś ważnego"
Co zrozumiałe, Aryna Sabalenka nie ukrywała także dumy z faktu, że od poniedziałku będzie mogła się tytułować mianem najlepszej tenisistki świata.
- Jestem jednak szczęśliwa, że udało mi się osiągnąć cel, na który tak długo i ciężko pracowałam. Bycie numerem jeden to coś ważnego i pięknego, także dla mojej rodziny - podkreśliła mistrzyni tegorocznego Australian Open, która w Nowym Jorku walczy o drugi w karierze wielkoszlemowy tytuł.
Ćwierćfinałową rywalką nowej liderki rankingu WTA będzie Chinka Zheng Quinwen, która w 1/8 finału wygrała z finalistką z ubiegłego roku Tunezyjką Ons Jabeur 6:2, 6:4.
REKLAMA
Wyniki poniedziałkowych meczów 1/8 finału turnieju tenisistek w wielkoszlemowym US Open:
Aryna Sabalenka (Białoruś, 2) - Daria Kasatkina (Rosja, 13) 6:1, 6:3
Zheng Qinwen (Chiny, 23) - Ons Jabeur (Tunezja, 5) 6:2, 6:4
Madison Keys (USA, 17) - Jessica Pegula (USA, 3) 6:1, 6:3
Marketa Vondrousova (Czechy, 9) - Peyton Stearns (USA) 6:7 (3-7), 6:3, 6:2
Pary ćwierćfinałowe:
Coco Gauff (USA, 6) - Jelena Ostapenko (Łotwa, 20)
Karolina Muchova (Czechy, 10) - Sorana Cirstea (Rumunia, 30)
Aryna Sabalenka (Białoruś, 2) - Zheng Quinwen (Chiny, 23)
Marketa Vondrousova (Czechy, 9) - Madison Keys (USA, 17)
- Iga Świątek znów może być jedynką. "Na razie stało się to, co zawsze kiedyś musi się stać w sporcie"
- Iga Świątek może być z siebie dumna. W tej statystyce ustępuje tylko dwóm legendom
- US Open: Jelena Ostapenko ma patent na Igę Świątek. "Ona tego nie lubi"
/empe
REKLAMA