Speedway GP: znamy listę stałych uczestników mistrzostw. Utytułowani Polacy pominięci

2023-10-03, 15:03

Speedway GP: znamy listę stałych uczestników mistrzostw. Utytułowani Polacy pominięci
Australijczyk Jason Doyle (kask czerwony), Duńczyk Mikkel Michelsen (niebieski), Brytyjczyk Daniel Bewley (biały) i Polak Bartosz Zmarzlik (żółty) - cała czwórka znalazła się wśród stałych uczestników Speedway Grand Prix 2024 . Foto: PAP/Tytus Żmijewski

Organizatorzy indywidualnych mistrzostw świata w jeździe na żużlu ogłosili we wtorek nazwiska wszystkich piętnastu zawodników, którzy w 2024 roku będą rywalizowali w cyklu Grand Prix. W porównaniu z tegoroczną edycją mistrzostw, nie brakuje nowych nazwisk.

W sobotę w Toruniu Bartosz Zmarzlik przypieczętował czwarty w karierze tytuł indywidualnego mistrza świata. Srebrny medal wywalczył Szwed Fredrik Lindgren, a brązowy Słowak Martin Vaculik. W cyklu Speedway Grand Prix utrzymali się także trzej kolejni zawodnicy w klasyfikacji końcowej: Australijczyk Jack Holder, Duńczyk Leon Madsen i Brytyjczyk Robert Lambert.

Kolejnych trzech uczestników nowej edycji wyłoniły eliminacje do cyklu - Grand Prix Challenge, z którego awans wywalczyli Australijczyk Jason Doyle, Szymon Woźniak oraz Czech Jan Kvech. Ten ostatni skorzystał na tym, iż Holder oraz Vaculik, którzy wyprzedzili go w finale eliminacji, znaleźli się w najlepszej szóstce tegorocznych mistrzostw.

Dziesiątym uczestnikiem Speedway Grand Prix 2024 został Duńczyk Mikkel Michelsen, który utrzymał się w cyklu dzięki zdobyciu tytułu indywidualnego mistrza Europy.

Bez Janowskiego i Dudka, za to z Kuberą

Organizatorzy cyklu z firmy Warner Bros Discovery Sports oraz światowa federacja (FIM) musiały więc wybrać jeszcze pięciu żużlowców, którzy powalczą o tytuł najlepszego na świecie.

Stałe "dzikie karty" ogłoszono we wtorek. Nie zabrakło niespodziewanych, a nawet sensacyjnych wyborów. Na pewno zaskoczeniem nie jest jednak zaproszenie dla dwóch Brytyjczyków. Daniel Bewley był siódmy w tegorocznym cyklu i niewiele zabrakło mu do utrzymania. Trzykrotny mistrz świata Tai Woffinden w końcówce sezonu złamał natomiast rękę, przez co nie mógł liczyć się w walce o pozostanie w cyklu.

Zgodnie z oczekiwaniami jedno zaproszenie powędrowało też do Polaka. Z cyklu wypadli jednak jeżdżący tam w tym roku Maciej Janowski i Patryk Dudek. Obaj nasi reprezentanci mają w dorobku medale indywidualnych mistrzostw świata, ale w 2023 roku spisywali się kiepsko i na kolejną szansę w cyklu muszą poczekać. Stałym uczestnikiem przyszłorocznej edycji będzie natomiast Dominik Kubera.

Zaskoczeń nie brakuje. Nowe nazwiska w cyklu

Grono wybrańców uzupełniają Łotysz Andrzej Lebiediew i Niemiec Kai Huckenbeck. Te dwa nazwiska najbardziej zaskakują, jednak, gdy przed dwoma laty Discovery przejmowało funkcję promotora mistrzostw, Amerykanie zapewniali, iż chcą wprowadzić do cyklu nowe nazwiska.

Oprócz Janowskiego i Dudka, swojego stałego miejsca w cyklu nie utrzymali Australijczyk Max Fricke, Szwed Kim Nilsson oraz Duńczyk Anders Thomsen. Janowski, Fricke i Nilsson znaleźli się wśród oficjalnych rezerwowych, więc będą mieli szansę występu na wypadek kontuzji lub choroby któregoś ze stałych uczestników. Na liście oczekujących, jako siódmy, będzie też indywidualny mistrz świata juniorów Mateusz Cierniak.

Czytaj także:

/empe

Polecane

Wróć do strony głównej