Puchar Polski: wygrana Warty Poznań, rezerwy Legii postraszyły Koronę Kielce

Warta już po niespełna kwadransie była w komfortowej sytuacji - najpierw w 7. minucie do własnej bramki trafił Jakub Kowalski, a po chwili prowadzenie "Zielonych" na 2:0 podwyższył Wiktor Kamiński. W drugiej połowie niżej notowanych rywali dubletem "pogrążył" Austriak Stefan Savić.

Sporo działo się w Warszawie, gdzie miejscowa Legia II podejmowała Koronę Kielce. Rezerwy wicemistrza Polski od 34. minuty musiały gonić wynik po trafieniu Dawida Błanika, ale tuż przed przerwą stan meczu wyrównał Lindsay Rose. Po zmianie stron scenariusz się powtórzył - kielczanie objęli prowadzenie, tym razem po trafieniu Mateusza Czyżyckiego, jednak na jego trafienie golem z rzutu karnego odpowiedział Adam Ryczkowski.

W dogrywce dominowali już goście - dwa gole zdobył wprowadzony w 75. minucie na plac gry Belg Martin Remacle, a rezerwy "Wojskowych" mimo walki pożegnały się z Pucharem Polski.

Grały też trzecioligowa Carina Gubin i drugoligowa Stal Stalowa Wola. W kolejnej rundzie zobaczymy ekipę z województwa lubuskiego, która po golu Wiktora Nehrebeckiego niespodziewanie pokonała faworyzowanych rywali 1:0.

We wtorek odbędą się jeszcze cztery mecze Pucharu Polski: o godz. 18 zagrają Bruk-Bet Termalica Nieciecza z Piastem Gliwice oraz Zagłębie Sosnowiec z Górnikiem Zabrze, godzinę później zmierzą się Stal Rzeszów z Puszczą Niepołomice, zaś o 21 Zawisza Bydgoszcz podejmie Lech Poznań.

• Złota Piłka 2023: Leo Messi po raz ósmy triumfatorem plebiscytu. Pełna lista nagrodzonych
• Polscy bramkarze rządzą w Europie. Bułka i Szczęsny z niesamowitymi bilansami
• Serie A: Napoli z Milanem na remis. Inter wygrał z Romą i prowadzi w tabeli
• La Liga: media krytyczne po występie Roberta Lewandowskiego w El Clasico. "Powolny i bez iskry"

bg