WTA Finals: Sabalenka zatrzymana przez Pegulę! Rybakina wciąż w grze o awans
Amerykańska tenisistka Jessica Pegula pokonała 6:4, 6:3 liderkę rankingu Białorusinkę Arynę Sabalenkę w swoim drugim meczu grupy Balacar rozgrywanego w meksykańskim Cankun WTA Finals. W drugim spotkaniu tej grupy Jelena Rybakina z Kazachstanu wygrała z Greczynką Marią Sakkari 6:0, 6:7 (4-7), 7:6 (7-2).
2023-11-01, 00:54
- Jessica Pegula wygrała oba dotychczasowe mecz i jest już pewna wygrania grupy oraz awansu do półfinału WTA Finals
- Aryna Sabalenka i Jelena Rybakina zmierzą się natomiast w bezpośrednim meczu o drugie premiowane awansem miejsce
- Ewentualne odpadnięcie Białorusinki byłoby bardzo korzystne dla Igi Świątek i jej walki o powrót na czoło rankingu WTA
Amerykanka wygrała swój drugi mecz i jest już pewna wygrania grupy oraz awansu do półfinału WTA Finals. Natomiast faworyzowana Białorusinka, która prowadzi w rankingu WTA, do samego końca będzie musiała walczyć, aby znaleźć się w półfinale.
Pegula w półfinale. Sabalenka pokonana!
Jessica Pegula potwierdziła dobrą formę w Cancun i zasłużenie wygrała. Dość powiedzieć, że Aryna Sabalenka aż pięciokrotnie traciła własne podanie. W pierwszym secie Białorusinka prowadziła tylko do stanu 2:1. Potem Pegula wygrała aż cztery gemy z rzędu, dwukrotnie odbierając serwis rywalki.
Sabalenka zerwała się jeszcze do walki, notując jedno przełamanie powrotne, ale to było za mało na wygranie seta. W drugiej partii gra faworytki nie układała się jeszcze wyraźniej. Dość powiedzieć, że Pegula wygrała cztery pierwsze gemy w secie.
Amerykanka nie była jednak bezbłędna. Przy stanie 5:2 i 40:15 w drugim secie miała dwie piłki meczowe, ale nie potrafiła zakończyć spotkania przy własnym serwisie. Ba, dała się przełamać, popełniając podwójny błąd serwisowy. W kolejnym, bardzo zaciętym gemie, Jessica Pegula zakończyła jednak sprawę. Potrzebowała aż piątego break pointa, by wygrać z Sabalenką, ale wreszcie udało jej się to zrobić skutecznym forhendem.
REKLAMA
W innym meczu tej grupy zacięty pojedynek stoczyły Jelena Rybakina oraz Maria Sakkari, które przegrały swoje spotkania w pierwszej kolejce i na drugą porażkę nie mogły sobie pozwolić. Ostatecznie lepsza okazała się Kazaszka, która triumfowała 6:0, 6:7 (4-7), 7:6 (7-2).
Rybakina kontra Sabalenka meczem o awans
Pierwszy set, w którym Rybakina nie pozwoliła Sakkari ugrać nawet gema bardzo przypominał starcie Greczynki z Sabalenką, które Sakkari gładko przegrała. Wydawało się, iż grecka tenisistka, która jako ostatnia dołączyła do obsady turnieju w Cancun, zastępując kontuzjowaną Czeszkę Karolinę Muchovą, jest w wakacyjnej formie.
Sakkari pokazała jednak klasę, wygrywając po tie-breaku zaciętego drugiego seta. O losach wygranej miała więc zadecydować trzecia partia. Ona także była bardzo zacięta i zakończyła się "dogrywką". Tym razem w tie-breaku wyraźnie lepsza była jednak Jelena Rybakina.
REKLAMA
Taki wynik oznacza, iż o ile Pegula jest już pewna pierwszego miejsca w grupie Balacar, a Sakkari na pewno odpadnie z rywalizacji, o tyle nie znamy drugiej tenisistki, która awansuje z grupy Balacar. Bezpośrednie spotkanie rozegrają bowiem Sabalenka i Pegula. Mecz odbędzie się w nocy z czwartku na piątek.
Jeżeli Białorusinka przegra, będzie to świetna wiadomość dla Igi Świątek, która walczy o powrót na prowadzenie w światowym rankingu. Udany występ polskiej tenisistki w Cancun w połączeniu z szybszym odpadnięciem Sabalenki sprawi, iż 22-latka wróci na czoło zestawienia.
REKLAMA
Grupa Chetumal - Coco Gauff kolejną rywalką Świątek
Iga Świątek, która rywalizuje w drugiej grupie w pierwszym meczu w grupie Cheturnal pokonała Marketę Vondrousovą 7:6 (7-3), 6:0. Kolejny mecz polska tenisistka rozegra w środę 1 listopada o 21.30 czasu polskiego. Iga Świątek zmierzy się z Amerykanką Coco Gauff, która w pierwszej kolejce rozbiła Tunezyjkę Ons Jabeur 6:0, 6:1.
Niewykluczone, że to właśnie polsko-amerykański mecz zadecyduje o tym, która tenisistka wyjdzie z grupy na pierwszy miejscu.
<<< SPRAWDŹ WYNIKI, TERMINARZ I TABELE WTA FINALS >>>
REKLAMA
- WTA Finals Cancun 2023: TERMINARZ, WYNIKI, TABELE - kiedy gra Iga Świątek?
- WTA Finals: Vondrousova poczuła, że podrażniona Iga Świątek jest groźna. Efektowna wygrana Polki
- WTA Finals: deklasacja w meczu rywalek Świątek. Gauff rozbiła Jabeur w niespełna godzinę
empe/IAR/red
REKLAMA