El. Euro 2024: Jan Bednarek cieszy się z powrotu do kadry. "Był ból i smutek, ale ciężko pracowałem"

Jan Bednarek przyznał podczas konferencji prasowej, że brak powołania w październiku był dla niego bolesnym przeżyciem. 52-krotny reprezentant Polski podkreśla, że w ostatnich tygodniach szlifował formę i jest gotowy do gry na najwyższym poziomie.

2023-11-14, 15:27

El. Euro 2024: Jan Bednarek cieszy się z powrotu do kadry. "Był ból i smutek, ale ciężko pracowałem"
Michał Probierz i Jan Bednarek. Foto: PAP/Leszek Szymański

Obrońca Southampton FC wrócił do reprezentacji po absencji na październikowym zgrupowaniu. Defensor cieszy się, że selekcjoner zdecydował mu się zaufać.

Bardzo się cieszę, że wróciłem do reprezentacji Polski, bo to duma i wyróżnienie reprezentować nasze barwy. Wiedziałem, że muszę grać dobrze w klubie, aby wrócić do kadry. Teraz musimy się skupić na meczu i wykonać robotę. Ciężko pracujemy i będziemy dobrze przygotowani - oświadczył.

27-latek przyznał jednak, że brak powołania w październiku mocno go zabolał - Rozmawialiśmy z trenerem jak nie pojechałem na kadrę. Był ból, smutek czy rozczarowanie. Ale każdy ambitny człowiek by się tak czuł. Ciężko pracowałem, żeby tu wrócić - podkreślił.

Bednarek przyznał, że w ostatnich tygodniach włożył sporo pracy w powrót do formy i zniwelowanie mankamentów w swojej grze.

REKLAMA

Z trenerem w klubie dużo analizujemy moją grę, dużo ode mnie wymaga i to mi pozwala się rozwinąć. Małymi kroczkami idę do przodu. Cieszę się, że mogę się rozwijać i że przełoży się to na reprezentację - powiedział.

Konferencja prasowa Michała Probierza i Jana Bednarka

Kiedy grają Biało-Czerwoni?

Podczas najbliższego zgrupowania reprezentacja Polski zmierzy się z Czechami (17 listopada godzina 20.45) w ramach el. Euro 2024 i towarzysko z Łotwą (21 listopada). Jeżeli nasza kadra nie wygra z Czechami, straci szanse na bezpośrednią kwalifikację do europejskiego czempionatu i o awans będzie musiała walczyć w barażach.

Zwycięstwo z naszymi południowymi sąsiadami nie zagwarantuje jednak awansu - Polacy będą musieli liczyć na korzystne rozstrzygnięcie w meczu Czechy - Mołdawia. 

Czytaj także:
PolskieRadio24.pl

bg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej