Paryż 2024: mistrz z Tokio zaczyna przygotowania. Wojciech Nowicki: nie nakładam na siebie presji
2023-11-28, 11:36
Wojciech Nowicki w przyszłym roku na igrzyskach w Paryżu będzie bronił tytułu w rzucie młotem. Mistrz olimpijski z Tokio nie narzuca sobie jednak dodatkowej presji z tego powodu. - Nie jadę tam niczego bronić, po prostu chciałbym dobrze się zaprezentować - powiedział białostoczanin w rozmowie z Rafałem Bałą z Radiowej Jedynki.
Wojciech Nowicki rozpoczął już przygotowania do nowego sezonu, jednak treningi mają przyspieszyć od początku grudnia.
- Na razie mamy wejście w trening. Od początku grudnia zaczynamy intensywne przygotowania i będziemy starali się wszystko wykonać zgodnie z planem - wyjaśnił młociarz w rozmowie z Rafałem Bałą z Programu Pierwszego Polskiego Radia.
Igrzyska w Paryżu celem. "Nie jadę niczego bronić"
Celem dla białostoczanina są oczywiście igrzyska olimpijskie w Paryżu i dobry występ w stolicy Francji.
- Wydaje mi się, że to wystarczający czas, żeby się przygotować. Mam nadzieję, że zdrowie wytrzyma, wszystko będzie dobrze, wykonamy plan w 100 procentach i dobrze zaprezentujemy się na igrzyskach - podkreślił lekkoatleta. - Żona mnie oczywiście wspiera, ale bardzo dużo będę poza domem. Trzeba skupić się na przygotowaniach i one wypełnią praktycznie cały czas do igrzysk - dodał Wojciech Nowicki.
Wygląda na to, że 34-latek nie tylko będzie dużo trenował, ale też sporo startował w zawodach w przyszłym sezonie.
- Starty jak najbardziej będą potrzebne, żeby dojść do formy i dobrych rzutów. To na pewno będzie jedna z form przygotowań do docelowej imprezy - zapewnił.
W 2021 roku Wojciech Nowicki w świetnym stylu został mistrzem olimpijskim, wygrywając finałowy konkurs w Tokio. Mimo to, doświadczony zawodnik nie czuje presji z powodu bycia obrońcą tytułu podczas przyszłorocznych igrzysk.
- Szczerze mówiąc, nie myślę w takich kategoriach. Nie jadę tam niczego bronić, po prostu chciałbym dobrze się zaprezentować, rzucić dobre rezultaty i zobaczymy, które to da miejsce. Nie nakładam na siebie presji, że jadę tam bronić tytułu - zapewnił jeden z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletów.
Kolejny udany rok Nowickiego. "Pracujemy dalej"
Tegoroczny sezon również był dla niego udany. Wojciech Nowicki dodał do swojej kolekcji kolejny medal wielkiej imprezy. W sierpniu został bowiem wicemistrzem świata podczas zawodów w Budapeszcie.
- To był bardzo dobry rok. Byłem zdrowy, nie miałem żadnej kontuzji. Pracujemy dalej, jestem optymistycznie nastawiony, mam dużo motywacji. Na horyzoncie igrzyska, więc działamy - optymistycznie zapewnił.
Młociarz, wraz ze swoją trenerką Joanną Fiodorow, mają plan, który powinien przynieść świetne rezultaty również w 2024 roku.
- Staramy się wszystko wykonać tak, żeby była stabilizacja formy, dobre i równe rzucanie. Trzeba doszlifować jeszcze pewne elementy w technice. Cel jest taki, że jeśli uda nam się to zrobić, to rzucanie będzie lepsze niż w tym sezonie - zakończył Wojciech Nowicki.
Posłuchaj
- Justyna Święty-Ersetic przekazała smutne wieści. "Plany były ogromne"
- Złote Kolce przyznane. Natalia Kaczmarek i Wojciech Nowicki najlepszymi lekkoatletami
- Maraton w Berlinie: jest nowy rekord świata. Tigst Assefa przeszła do historii
/empe, IAR