Liga Europy: Atalanta "odpuści" mecz z Rakowem? "Potraktują ten mecz jak sparing"

Dzięki zwycięstwu 1:0 ze Sturmem Graz w 5. kolejce Ligi Europy Raków zachował szanse na zajęcie 3. lokaty w fazie grupowej, zapewniającej grę w Lidze Konferencji. Aby tego dokonać, podopieczni Dawida Szwargi muszą wypaść lepiej w meczu z Atalantą niż Sturm w spotkaniu ze Sportingiem Lizbona.

Jak donosi "Przegląd Sportowy", pewna awansu Atalanta "odpuści" spotkanie z mistrzami Polski. - Atalanta potraktuje ten mecz jako starcie towarzyskie. W czwartek szansę dostaną zmiennicy. Problem jednak w tym, że w zespole jest sporo kontuzji. Nie ma na tyle alternatyw, by zmienić całą wyjściową "jedenastkę" - twierdzi dziennikarz Matteo Spini z gazety "Eco di Bergamo" w rozmowie z polskim dziennikiem.

Z kolei Alessandro De Felice z portalu Goal.com podkreśla, że to gracze z Częstochowy będą znacznie bardziej zmotywowani. Jego zdaniem będą mieli również przewagę doświadczenia.

- Wierzę, że w tym meczu Raków będzie w stanie stawić mocny opór Atalancie i postawić ją w trudnej sytuacji. Polski zespół będzie chciał skorzystać z większej motywacji i grania przed własną publicznością. Na pewno dla Atalanty problemem będzie brak doświadczenia, bo w tym meczu na boisku zobaczymy kilku młodych zawodników - ocenia.

Po pięciu meczach Raków zajmuje czwarte miejsce w tabeli grupy D. Prowadzi Atalanta (11 pkt) przed Sportingiem Lizbona (8 pkt), a po cztery "oczka" mają Sturm i mistrz Polski. Austriacy dysponują jednak lepszym bilansem bramkowym (-2 wobec -3), zaś bilans meczów bezpośrednich między oboma zespołami jest remisowy.

• Liga Mistrzów: pozostały ostatnie niewiadome. Grabara i Zieliński zagrają w 1/8 finału?
• Super Lig: sędzia pobity przez prezesa Ankaragucu. Rozgrywki w Turcji zawieszone!
• Liga Mistrzów: Xavi zmienił plany. Jest decyzja ws. Roberta Lewandowskiego

bg