Krzysztof Głowacki złapany na dopingu. Długa dyskwalifikacja dla byłego mistrza świata
Były mistrz świata Krzysztof Głowacki został zawieszony na cztery lata przez Brytyjską Agencję Antydopingową (UKAD) po wykryciu sterydu anabolicznego - boldenonu. Bokser ostatnią walkę stoczył 21 stycznia 2023 roku w Manchesterze, gdzie przegrał z Richardem Riakporhe przez TKO w czwartej rundzie.
2024-01-02, 19:00
Głowacki przed pojedynkiem otrzymał zagraniczną licencję bokserską od Brytyjskiej Komisji Kontroli Boksu i dlatego był związany brytyjskimi przepisami antydopingowymi. 37-latek po styczniowej walce z Brytyjczykiem miał pozytywny wynik testu antydopingowego. Boldenon jest zakazany przez Światową Agencję Antydopingową (WADA) jako steryd anaboliczny androgenny. Głowacki, który zaprzeczył przyjmowaniu substancji zabronionej, został tymczasowo zawieszony w kwietniu 2023 roku, jednak dopiero we wtorek tę informację oficjalnie ogłoszono.
Na początku grudnia poinformował o zakończeniu kariery bokserskiej. Od kilku miesięcy był związany z federacją KSW, dla której toczył walki w formule MMA. Zawieszenie oznacza, że nie będzie mógł występować już także w oktagonie.
Polak w 2015 roku został mistrzem świata federacji WBO po pokonaniu Niemca Marko Hucka w New Jersey. Rok później obronił pas w wadze junior ciężkiej po zwycięstwie nad Amerykaninem Stevem Cunninghamem w Nowym Jorku. Stracił go 17 września 2016 roku po porażce z Ukraińcem Ołeksandrem Usykiem w gdańskiej ERGO Arenie. Głowacki wygrał 32 z 36 walk zawodowych.
- Mateusz Masternak załamany po walce z Billamem-Smithem. "Chce mi się płakać"
- Mateusz Masternak nie zostanie mistrzem świata. Kontuzja zatrzymała Polaka
- Oficjalnie: walka Usyk - Fury w 2024 roku! Ustalono dokładny termin
bg/PAP
REKLAMA