Australian Open: Iga Świątek dokonała niemożliwego. "Byłam już na lotnisku"

Iga Świątek w niesamowitych okolicznościach awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open. Najlepsza tenisistka świata pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:4, 3:6, 6:4, choć w decydującej partii przegrywała już 1:4. - Byłam już na lotnisku - przyznała Polka w pomeczowej rozmowie na korcie w Melbourne.

2024-01-18, 08:24

Australian Open: Iga Świątek dokonała niemożliwego. "Byłam już na lotnisku"
Iga Świątek cieszy się po awansie do trzeciej rundy Australian Open . Foto: PAP/EPA/JAMES ROSS

Wydarzenia w Melbourne obserwuje Cezary Gurjew. Zapraszamy na relacje dziennikarza radiowej Jedynki z Australian Open 2024.

To był niesamowity mecz pełen zwrotów akcji. Ostatecznie jednak Iga Świątek zdołała się zrewanżować Danielle Collins za porażkę w półfinale Australian Open sprzed dwóch lat. Tym razem to liderka rankingu WTA była górą.

Iga Świątek wróciła do gry. "Chciałam walczyć"

Długo wydawało się jednak, iż Amerykanka znowu znajdzie sposób na faworytkę. Po wygraniu drugiego seta, w trzecim Collins prowadziła już 4:1. Od tamtej pory nie wygrała jednak nawet jednego gema, a Iga Świątek w wielkim stylu wróciła do gry.

- Byłam już na lotnisku. Poczułam, że nabrałam rozpędu, a potem ona nagle zaczęła grać dwa razy szybciej - przyznała polska tenisistka w  pomeczowej rozmowie. - Przez kilka minut nie miałam pojęcia, jak na to zareagować. Wróciłam i pomyślałam: "jedyne, na czym mogę się skupić, to ja". Przestało mnie obchodzić, jak ona gra - dodała.

REKLAMA

Jak się okazało, zmiana nastawienia była kluczem do awansu do trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju w Melbourne.

- Chciałam walczyć do końca. Wiem, że ona po prostu zagrała doskonale, ale każdemu byłoby trudno utrzymać ten poziom, więc chciałam być gotowa, gdy pojawi się więcej błędów z jej strony - mówiła polska tenisistka - Jestem z siebie naprawdę dumna - podkreśliła.

"Nic nie jest skończone, zanim się nie skończy"

Swój aktualny nastrój Iga Świątek oddała także we wpisie na portalu X, w którym po meczu napisała: "Nic nie jest skończone, zanim się nie skończy".

REKLAMA

Kolejny mecz w tegorocznej edycji australijskiego turnieju Iga Świątek rozegra w sobotę, a jej rywalka będzie 19-letnia Czeszka Linda Noskova. Jeśli Polka wygra z zajmującą 50. miejsce w światowym rankingu zawodniczką, wyrówna swoje ubiegłoroczne osiągnięcie na kortach twardych w Melbourne.

<<< Sport w 2023 - PIŁKA NOŻNA, SIATKÓWKA, SPORTY WALKI, LEKKOATLETYKA, KOLARSTWO, SPORTY ZIMOWE, MOTO SPORT<<<  

Czytaj także:
Australian Open 2024

/empe

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej