Puchar Anglii: Manchester City lepszy od Tottenhamu. 82 minuty Matty'ego Casha w barwach Aston Villi
Tottenham Hotspur przegrał 0:1 z Manchesterem City w meczu 1/16 finału Pucharu Anglii. Gola na wagę zwycięstwa zdobył Holender Nathan Ake. Grała też m.in. Aston Villa z Mattym Cashem w składzie.
2024-01-26, 22:57
Wydawało się, że wynik meczu w Londynie w 5. minucie otworzył Oscar Bobb, ale analiza VAR wykazała, że młody pomocnik "Obywateli" był na minimalnym spalonym i gol nie został uznany. Podopieczni Pepa Guardioli przeważali, a "Koguty" nie oddały ani jednego strzału na bramkę Stefana Ortegi, ale do przerwy było 0:0.
Po zmianie stron mecz nieco się wyrównał, ale pod obiema bramkami nadal działo się niewiele ciekawego. W 82. minucie znakomitą okazję miał jednak Kevin De Bruyne, ale znajdujący się na czystej pozycji w polu karnym rywali Belg posłał piłkę obok słupka. 6 minut później "The Citizens" dopięli swego - po centrze z rzutu rożnego najlepiej w olbrzymim zamieszaniu odnalazł się Nathan Ake, który z bliska wbił futbolówkę do bramki.
Drugi piątkowy hit FA Cup pomiędzy Chelsea i Aston Villą zakończył się wynikiem 0:0. W barwach "The Villans" od pierwszej minuty na plac gry wyszedł Matty Cash. Polski defensor opuścił murawę w 82. minucie, kiedy zastąpił go Diego Carlos.
W pozostałych spotkaniach Bristol City bezbramkowo zremisował z Nottingham Forest, a w starciu dwóch przedstawicieli Championship Sheffield Wedensday również zremisował, tyle że 1:1 z Coventry City.
REKLAMA
Tytułu sprzed roku broni Manchester City, który w finale pokonał Manchester United 2:1. Najwięcej razy w Pucharze Anglii triumfował Arsenal Londyn, którego piłkarze podnosili wspomniane trofeum 14-krotnie.
- Puchar Króla: Atletico ostatnim półfinalistą. Wynik był niewiadomą do ostatniej akcji
- Szok w Liverpoolu. Juergen Klopp opuści "The Reds" po zakończeniu sezonu!
- Prezes słono zapłaci za niechciany pocałunek. FIFA ukarała Luisa Rubialesa
bg
REKLAMA