Sensacyjne powroty do polskiej kadry w skokach? "Chcę je ponownie zmotywować"

Trener reprezentacji Polski w skokach narciarskich kobiet Harald Rodlauer przyznał, że złożył propozycję powrotu do kadry Kindze Rajdzie oraz Kamili Karpiel, które w ostatnich latach zakończyły przygodę ze sportem. - Obie wciąż są młode i mogłyby pomóc naszej młodej drużynie - podkreślił Austriak w rozmowie z portalem sport.tvp.pl.

2024-02-01, 09:00

Sensacyjne powroty do polskiej kadry w skokach? "Chcę je ponownie zmotywować"
Kinga Rajda zakończyła karierę po mistrzostwach świata w 2023 roku . Foto: PAP/Grzegorz Momot

>>> Zapraszamy do śledzenia naszego serwisu skokinarciarskie.polskieradio.pl<<<

Harald Rodlauer to jeden z najlepszych specjalistów w żeńskich skokach narciarskich, który odnosił wielkie sukcesy jako trener Austriaczek. Przed obecnym sezonem objął reprezentację Polski, która zalicza się do outsiderów Pucharu Świata. Póki co, austriacki szkoleniowiec nie odmienił wyników naszych podopiecznych.

Nowy trener nie dokonał cudu. Polki wciąż na końcu stawki

Na większość zawodów Pucharu Świata jeżdżą Anna Twardosz, Pola Bełtowska i Natalia Słowik. Niestety, od początku sezonu nie zdobyły choćby jednego punktu Pucharu Świata, a szczytem ich możliwości pozostają nieregularne kwalifikacje do konkursów.

Gdy Rodlauer rozpoczynał pracę w Polsce, w kadrze nie było już Kamili Karpiel i Kingi Rajdy, które, zdaniem wielu obserwatorów, były zdecydowanie najbardziej utalentowanymi skoczkiniami w naszym kraju w ostatnich latach.

REKLAMA

Obie jednak pożegnały się ze sportem, na co wpływ miały też konflikty, które były nieodłącznym elementem żeńskich skoków w Polsce. Kamila Karpiel zawiesiła karierę sportową w październiku 2022 roku po konflikcie z ówczesnym trenerem kadry Łukaszem Kruczkiem.

Kinga Rajda, która w 2020 roku potrafiła zająć szóste miejsce na zawodach PŚ w Oberstdorfie, skakała jeszcze w sezonie 2022/2023, jednak zdecydowała o zakończeniu kariery po zajęciu 23. miejsca w konkursie na dużej skoczni podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata w Planicy.

Rodlauer chce powrotów do kadry. Konderla na bocznym torze?

Dużo mówiło się o konflikcie Rajdy z Nicole Konderlą, nieformalną liderką kadry trenera Kruczka i jego największą zwolenniczką. Obecnie Konderla rywalizuje jednak ze zmiennym szczęściem w zawodach zaplecza - Pucharu Interkontynentalnego, gdyż nie może dogadać się z Rodlauerem.

Wygląda na to, że Austriak większe nadzieje pokłada w nieskaczących obecnie Karpiel i Rajdzie. Szkoleniowiec przyznał, że chciałby, aby obie wróciły do sportu. - Obie są wciąż młode i mogłyby pomóc naszej młodej drużynie – mówi spytany o Karpiel i Rajdę. – Kontaktowałem się zarówno z Kingą, jak i Kamilą - powiedział Harald Rodlauer w rozmowie z portalem sport.tvp.pl. - Jestem bardzo zainteresowany tym, aby ponownie je zmotywować i nakłonić do powrotu - dodał.

REKLAMA

Jakie są szanse na powrót obu zawodniczek? Na początku stycznia Rodlauer osobiście rozmawiał z Karpiel, natomiast z Rajdą kontaktował się jego asystent Stefan Hula. - Miałem bardzo dobrą rozmowę z Kamilą. Obiecała, że dokładnie wszystko przemyśli - zapewnił Austriak.

Inaczej sytuacja wygląda z Rajdą, która nie odpowiedziała na wiadomość od Huli.

Rajda i Karpiel dawały nadzieję na dobre wyniki

23-letnia dzisiaj Kinga Rajda i 22-letnia Kamila Karpiel w świadomości kibiców zaistniały w 2019 roku, gdy obiecująco spisywały się na mistrzostwach świata w Seefeld. Młodziutkie zawodniczki rywalizowały m.in. w konkursie drużyn mieszanych, gdzie partnerowały Dawidowi Kubackiemu i Kamilowi Stochowi. Biało-Czerwoni otarli się wówczas o medal.

REKLAMA

Na półmetku rywalizacji zajmowali bowiem trzecie miejsce, ostatecznie kończąc na szóstej pozycji. W kolejnych latach o takich wynikach mogliśmy jedynie pomarzyć...

Czytaj także:

/empe, sport.tvp.pl 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej