Ekstraklasa. Widzew ukarany za wywieszenie flagi rosyjskiego klubu. Łodzianie słono zapłacą

Podczas niedzielnego spotkania na Stadionie Miejskim w Łodzi grupa kibiców Widzewa, którzy byli gośćmi na obiekcie ŁKS-U, wywiesiła sporych rozmiarów flagę z herbem moskiewskiego klubu. Z powodu agresji Rosji na Ukrainę, która trwa od 24 lutego 2022 roku, ów przejaw sympatii powszechnie uznano za obrazoburczy i niewłaściwy. Władze Widzewa zdystansowały się od działań swoich kibiców.

"Stanowisko naszego klubu w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę zostało jasno sprecyzowane już pierwszego dnia po jej rozpoczęciu. Klub wspierał Ukrainę poprzez szereg skoordynowanych działań, w tym zbiórkę darów i pieniędzy. Klub we współpracy z gronem partnerów i sponsorów przyjął grupę uchodźców, w tym dzieci z Czernichowa czy Łucka" - czytamy w nadesłanym do mediów oświadczeniu Widzewa.

To jednak nie wystarczyło - Widzew musi zapłacić 60 tys. kary, a jego kibice nie zobaczą kolejnego meczu z ŁKS-em z trybun.

"W związku ze zdarzeniami podczas meczu PKO BP Ekstraklasy ŁKS Łódź - Widzew Łódź, Komisja Ligi ESA nałożyła na Widzew Łódź karę finansową w wysokości 60 tysięcy złotych oraz karę zakazu udziału zorganizowanej grupy kibiców gości w kolejnym meczu z ŁKS w rozgrywkach mistrzowskich" - informuje rzecznik prasowy klubu Marcin Tarociński.

Widzew zajmuje obecnie 11. miejsce w tabeli ligowej z dorobkiem 25 pkt. ŁKS zgromadził aż o 15 pkt. mniej i jest sklasyfikowany na ostatniej pozycji w Ekstraklasie. Jeżeli ŁKS spadnie i w następnym roku łódzkie zespoły się nie spotkają, kara zostanie wyegzekwowana przy kolejnym starciu obu drużyn.

• PKO BP Ekstraklasa: rozgrywki nabierają kolorów! Terminarz i tabela sezonu 2023/2024
• Ekstraklasa: szalenie ważna wygrana Lecha. Jagiellonia zmarnowała szansę
• Ekstraklasa: Raków wyszarpał zwycięstwo w meczu z Piastem. Zabójcza końcówka "Medalików"

bg