Glasgow 2024. Pokaz siły Ewy Swobody i wielki spokój. "Nie było perfekcyjnie"
2024-03-02, 12:54
Ewa Swoboda w świetnym stylu awansowała do półfinału biegu na 60 metrów na Halowych Lekkoatletycznych MŚ w Glasgow. Polka na dużym luzie zapewniła sobie miejsce w grze o finał, ale jej apetyt sięga dużo wyżej.
Ewa Swoboda w sześciu tegorocznych startach jest niepokonana. Utrzymuje równą i wysoką formę, gdyż za każdym razem schodziła poniżej 7,10, a podczas Copernicus Cup w Toruniu przebiegła 60 m w 7,01.
Tym razem Polka pobiegła spokojnie i pewnie, nie zostawiając rywalkom żadnych szans. Osiągnęła czas 7,02 sekundy, nawet na chwilę nie będąc zagrożona w drodze do półfinału. Był to bez wątpienia pokaz siły i jasny sygnał, o co zamierza walczyć w Glasgow.
- Nie czułam, że to był tak szybki bieg. Troszeczkę zostałam w bloku, odbicie nie było tak mocne. Nie był to bieg perfekcyjny, ale zostańmy na tym. Naprawdę było luźno, jestem zadowolona - powiedziała po swoim występie.
Czy pęknie bariera 7 sekund? Wszystko na to wskazuje - w eliminacjach wyglądało na to, że sprinterka ma jeszcze duże rezerwy i może wrzucić jeszcze wyższy bieg.
W tym sezonie szybsza od Polki była jedynie reprezentantka Saint Lucia - Julien Alfred, która jest główną rywalką Swobody. Pobiegła w swoim eliminacyjnym występie w czasie identycznym jak Swoboda, co zwiastuje nam kapitalną walkę.
W ostatnim eliminacyjnym biegu zobaczyliśmy też Magdalenę Stefanowicz w tym roku poprawiła rekord życiowy na 7,19. Jej celem był awans do półfinału i udało się go osiągnąć - druga Polka pobiegła w czasie 7,26 s, co dało jej trzecie miejsce.
- Jestem bardzo zadowolona. Plan zrealizowany. W półfinale powalczę o rekord życiowy. Przyjechałam tu, żeby się pokazać z najlepszej strony. Jestem dobrze przygotowana przez swojego trenera. Forma z roku na rok jest coraz wyższa. Idziemy cały czas do przodu. Poprawiamy się. To dobry prognostyk przed igrzyskami olimpijskimi - stwierdziła Stefanowicz
Lekkoatletyka. Halowe mistrzostwa świata Glasgow 2024. Terminarz HMŚ, program startów Polaków
Posłuchaj
Posłuchaj
Wcześniej w blokach stanęli też dwaj nasi zawodnicy, szykujący się do walki w biegu na 60 metrów przez płotki - Krzysztof Kiljan i Jakub Szymański. Obaj zaliczyli solidne występy, zapewniając sobie miejsca w biegu o finał.
Plan na początek dnia został zrealizowany w stu procentach i kibice z niecierpliwością mogą czekać na dalszą część rywalizacji.
Program drugiego dnia 19. halowych mistrzostw świata w Glasgow (godziny według czasu polskiego):
sobota, 2 marca
11.00 - skok w dal mężczyzn, FINAŁ
11.10 - 60 m ppł mężczyzn, eliminacje (Krzysztof Kiljan, Jakub Szymański)
12.00 - 60 m, siedmiobój mężczyzn
12.20 - 60 m kobiet, eliminacje (Ewa Swoboda, Magdalena Stefanowicz)
13.10 - 800 m kobiet, półfinały
13.15 - skok w dal, siedmiobój mężczyzn
13.30 - 800 m mężczyzn, półfinały
14.35 - pchnięcie kulą, siedmiobój mężczyzn
20.05 - skoku o tyczce kobiet, FINAŁ
20.10 - 60 m ppł mężczyzn, półfinały (Krzysztof Kiljan, Jakub Szymański)
20.30 - skok wzwyż, siedmiobój mężczyzn
20.40 - trójskok mężczyzn, FINAŁ
20.45 - 60 m kobiet, półfinały (Ewa Swoboda, Magdalena Stefanowicz)
21.15 - 3000 m kobiet, FINAŁ
21.40 - 3000 m mężczyzn, FINAŁ
22.00 - 400 m kobiet, FINAŁ
22.10 - 400 m mężczyzn, FINAŁ
22.30 - 60 m ppł mężczyzn, FINAŁ (ew. Krzysztof Kiljan, Jakub Szymański)
22.45 - 60 m kobiet, FINAŁ (ew. Ewa Swoboda, Magdalena Stefanowicz)
ps