Liga Mistrzów. Borussia - Atletico. Kapitalny mecz w Dortmundzie, gospodarze świętują półfinał

Piłkarze Borussii Dortmund po kapitalnej rywalizacji awansowali do półfinału Ligi Mistrzów. Niemiecki zespół z nawiązką odrobił stratę z pierwszego meczu i pokonał u siebie Atletico Madryt 4:2.

2024-04-16, 22:57

Liga Mistrzów. Borussia - Atletico. Kapitalny mecz w Dortmundzie, gospodarze świętują półfinał
Piłkarze Borussii cieszą się po zdobytej bramce . Foto: PAP/EPA/FRIEDEMANN VOGEL
  • We wtorek i w środę poznamy wszystkich półfinalistów tej edycji Ligi Mistrzów
  • Nieco bliżej awansu do 1/2 finału było Atletico, jednak wynik pierwszego meczu zwiastował duże emocje
  • Mecz w Dortmundzie przyniósł kapitalne emocje i wiele zwrotów akcji

Nadszedł czas, by wyłonić półfinalistów tegorocznej Ligi Mistrzów. Dwa pierwsze spotkania rewanżowe 1/4 finału zaplanowano na wtorek, a dwa kolejne zostaną rozegrane dzień później.

Nieco w cieniu hitowego starcia FC Barcelony z PSG, o miejsce w najlepszej czwórce elitarnych rozgrywek walczyły Borussia Dortmund i Atletico Madryt.

W pierwszym spotkaniu "Los Rojinblancos" zwyciężyli u siebie, jednak wynik 2:1 nie przesądzał sprawy awansu. Mecz w Madrycie był interesujący, ale we wtorek okazało się, że pod względem emocji było mu bardzo daleko do rewanżowego starcia. Rywalizacja w Dortmundzie była bowiem niezwykle interesująca i pełna zwrotów akcji.

Kosmiczny mecz w Dortmundzie

Już w trzeciej minucie gospodarze mogli prowadzić. Po bardzo dobrym zagraniu Karima Adeyemi'ego z lewej strony źle zachował się jednak Marcel Sabitzer. Austriak, zamiast strzelać z pierwszej piłki, postanowił ją przyjąć. W efekcie został zablokowany, a już chwilę później doskonałą okazję mieli grający tego wieczora w swoich historycznych strojach madrytczycy. Alvaro Morata popędził z piłką, przebiegł kilkadziesiąt metrów, ale w sytuacji sam na sam z Gregorem Kobelem fatalnie spudłował.

REKLAMA

Kolejną okazję goście mieli w szóstej minucie, ale Kobel pewnie wyłapał piłkę po strzale Rodrigo De Paula. Dziesięć minut później, po rzucie rożnym, do pozycji strzeleckiej doszedł Julian Brandt, jednak Jan Oblak poradził sobie z uderzeniem Niemca. W kolejnych minutach tempo gry nieco zwolniło, ale... była to cisza przed burzą.

W 34. minucie Borussia objęła bowiem prowadzenie! Po znakomitym długim podaniu od Matsa Hummelsa, Brandt z łatwością oszukał próbującego odebrać mu piłkę Axela Witsela i mocnym strzałem pokonał Oblaka, który mógł chyba zachować się lepiej.

Nie było to ostatnie słowo podopiecznych Edina Terzicia w pierwszej połowie, bo już pięć minut później prowadzili 2:0! Gospodarze przeprowadzili zespołową akcję. Brandt zagrał do Sabitzera, a ten do Iana Maatsena, który najpierw świetnie przyjął piłkę, a potem wbiegł z nią w pole karne. Następnie Holender popisał się skutecznym strzałem na dalszy słupek.

REKLAMA

Zmiany pomogły Atletico

Na przerwę drużyny zeszły przy zasłużonym prowadzeniu Borussii, a trener gości Diego Simeone zdecydował się wymienić aż trzech piłkarzy. Jak się okazało, zmiany wniosły dużo dobrego w grę Atletico.

Już w 49. minucie "Los Rojiblancos" wyrównali stan dwumeczu. Stało się to po pechowej interwencji Hummelsa, który skierował piłkę do własnej siatki. Doświadczony stoper próbował wybić piłkę po tym, jak Mario Hermoso zdołał oddać strzał po wrzutce z rzutu rożnego. Hummels zrobił to jednak na tyle niefortunnie, że pokonał Kobela.

Stan meczu goście powinni wyrównać w 57. minucie, lecz rezerwowy Adrian Correa nie wykorzystał znakomitej sytuacji. Argentyńczyk spudłował, mając przed sobą tylko bramkarza.

REKLAMA

Co się odwlecze... Siedem minut później Correa trafił  bowiem do siatki! W polu karnym Borussii doszło do ogromnego zamieszania, a sam Argentyńczyk miał kilka szans na oddanie strzału. W końcu wykorzystał jedną z nich i sprawił, że to Atletico było bliżej półfinału.

Taki stan rzeczy nie trwał jednak długo. Borussia rzuciła się do ataków. Oblak obronił strzał Brandta z rzutu wolnego, ale niedługo potem skapitulował. Stało się to w 71. minucie.

Borussia gra dalej! Kapitalna odpowiedź

Po świetnym dośrodkowaniu Sabitzera, gola na 3:2 zdobył Niclas Fuellkrug. Niemiecki napastnik ledwo musnął piłkę, jednak wystarczyło to, by wpakować ją do siatki. W efekcie w dwumeczu znowu mieliśmy remis.

Zaledwie trzy minuty później Borussia znowu jednak trafiła! Tym razem to aktywny Sabitzer pokonał Oblaka. Austriak oddał bardzo dobry strzał zza pola karnego. W tym momencie to gospodarze cieszyli się z awansu.

REKLAMA

Choć Atletico rzuciło się do ataków, w poczynaniach Hiszpanów widać było nerwowość. Nie tylko nie trafili do siatki, ale mogli stracić jeszcze jednego gola. Fuellkrug w sytuacji sam na sam trafił jednak w Oblaka.

Więcej goli już nie padło, więc szalony mecz zakończył się domowym zwycięstwem oraz awansem Borussii do półfinału Ligi Mistrzów! W walce o wielki finał BVB zmierzy się z Paris Saint-Germain, które wyeliminowało FC Barcelonę.

REKLAMA

Borussia - Atletico 4:2 - KONIEC

Gole: Brandt (34.), Maatsen (39.), Fuellkrug (71), Sabitzer (74) - Hummels (49. - samobójczy), Correa (64.)

Borussia: Gregor Kobel - Julian Ryerson, Mats Hummels, Nico Schlotterbeck, Ian Maatsen - Karim Adeyemi (66, Jamie Bynoe-Gitens), Marcel Sabitzer, Emre Can, Julian Brandt (90, Marco Reus), Jadon Sancho (86, Salih Ozcan) - Niclas Fuellkrug.

Atletico: Jan Oblak - Nahuel Molina (46, Pablo Barrios), Axel Witsel, Jose Maria Gimenez, Mario Hermoso, Cesar Azpilicueta (46, Rodrigo Riquelme) - Marcos Llorente, Koke, Rodrigo De Paul (84, Saul Niguez) - Alvaro Morata (46, Adrian Correa), Antoine Griezmann.

Sędzia: Slavko Vincić (Słowenia).

Pierwszy mecz - 1:2. Awans: Borussia.

REKLAMA

Program rewanżowych meczów ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów (wszystkie o godz. 21):

16 kwietnia, wtorek
FC Barcelona - Paris Saint-Germain 1:4 (wynik pierwszego spotkania - 3:2), awans - PSG
Borussia Dortmund - Atletico Madryt 3:2 (1:2), awans - Borussia

17 kwietnia, środa

Manchester City - Real Madryt (3:3)
Bayern Monachium - Arsenal Londyn (2:2)

Półfinały - 30 kwietnia i 1 maja (rewanże tydzień później)
Borussia - PSG
Arsenal/Bayern - Real/Manchester City

Finał - 1 czerwca, Londyn (Wembley)
Borussia/PSG/ - Arsenal/Bayern/Real/Manchester City

Czytaj także:

/empe

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej