NBA. Planowy początek faworytów. Celtics lepsi od Heat w pierwszym meczu

2024-04-22, 11:55

NBA. Planowy początek faworytów. Celtics lepsi od Heat w pierwszym meczu
Koszykarze Boston Celtics wygrali z Miami Heat w pierwszym meczu play-off. Foto: PAP/EPA/CJ GUNTHER

Uznawani za kandydatów do wygrania ligi NBA koszykarze Boston Celtics pokonali Miami Heat 114:94 w niedzielnym meczu fazy play-off, która rozpoczęła się dzień wcześniej. W innym spotkaniu Konferencji Wschodniej Milwaukee Bucks ograli Indiana Pacers 109:94.

W pierwszej kwarcie wydawało się, że mecz może być wyrównany, jednak kolejne dwie odsłony zmieniły sytuację diametralnie. Celtics powiększyli pięciopunktową przewagę do 32 i przed ostatnią kwartą było jasne, że tylko katastrofa mogłaby zabrać wygraną gospodarzom.

Boston Celtics dobrze zaczęli play-offy

W ostatniej części gry Heat byli lepsi od Celtics, ale pozwoliło to im jedynie na zmniejszenie straty i ostatecznie przegrali 20 punktami. W zespole gospodarzy najlepszy był Jayson Tatum, który zakończył mecz z 23 punktami, 10 zbiórkami i 10 asystami, notując tak zwane triple-double.

Celtics dysponowali w tym spotkaniu lepszą skutecznością zza linii trzech punktów. Trafili 22 z 49 rzutów za trzy, co dało im 44,9 procent skuteczności, podczas gdy Heat na 37 prób mieli 12 celnych. Ich skuteczność wyniosła 32,4 procent.

W drużynie Miami Heat wyróżniał się Bam Adebayo. Center zakończył to spotkanie z 24 punktami, sześcioma zbiórkami oraz trzema asystami. Trafił 10 z 18 oddanych rzutów z gry i jako jeden z niewielu graczy gości rywalizował jak równy z równym z zawodnikami Celtics.

Lillard dał wygraną Bucks

Bardzo dobra dyspozycja Damiana Lillarda zapewniła wygraną Milwaukee Bucks nad Indiana Pacers 109:94. Rozgrywający zdobył w pierwszej połowie spotkania aż 35 punktów, dzięki czemu gospodarze wypracowali sporą przewagę, której nie oddali do końca spotkania.

Lillard w pierwszej kwarcie zdobył 19 punktów, co jest najlepszym wynikiem od 1997 roku. Więcej punktów po połowie meczu fazy play off miał ostatnio w 2019 roku Kevin Durant, który w meczu przeciwko Los Angeles Clippers po dwóch kwartach zanotował 38 punktów. Co ciekawe Lillard w drugiej połowie nie zdobył już żadnego punktu.

W szeregach Indiana Pacers najlepiej spisał się Pascal Siakam, który zakończył mecz z 36 punktami, 12 zbiórkami i dwiema asystami. Goście próbowali odrabiać straty. W końcówce trzeciej kwarty udało im się zniwelować przewagę Bucks do 12 punktów, lecz ostatecznie musieli pogodzić się z porażką w tym meczu.

Pacers uczestniczą w play-off pierwszy raz od 2020 roku. Ostatni raz zdołali przejść pierwszą rundę tej fazy w 2014 roku.

Clippers lepsi od Mavericks

W Konferencji Zachodniej Los Angeles Clippers pokonali Dallas Mavericks 109:97. Na godzinę przed meczem Clippers poinformowali, że na parkiecie nie pojawi się Kawhi Leonard, który nie zdążył wyleczyć urazu kolana.

Osłabieni gospodarze od początku spotkania dominowali fizycznie i już w pierwszej kwarcie wyszli na 11-punktowe prowadzenie. Druga kwarta była dla gości katastrofą. Na przestrzeni 12 minut Mavs zdobyli osiem punktów, a stracili 22.

W drużynie Mavericks najskuteczniejsi byli Luka Doncić (33 punkty, 13 zbiórek i sześć asyst) oraz Kyrie Irving (31 punktów, siedem zbiórek i cztery asysty). Drugie spotkanie tych drużyn odbędzie się w nocy z wtorku na środę czasu polskiego.

Najbardziej wyrównane z niedzielnych meczów było starcie Oklahoma City Thunder z New Orleans Pelicans (94:92). Shai Gilgeous–Alexander zdobył 28 punktów, trafił bardzo ważny rzut w ostatniej minucie spotkania i poprowadził Thunder do zwycięstwa.

Wyniki niedzielnych meczów 1. rundy play off koszykarskiej lidze NBA:

Konferencja Wschodnia:
Boston Celtics - Miami Heat 114:94
(stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 1-0 dla Celtics)
Milwaukee Bucks - Indiana Pacers 109:94
(stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 1-0 dla Bucks)
Konferencja Zachodnia:
Los Angeles Clippers - Dallas Mavericks 109:97
(stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 1-0 dla Clippers)
Oklahoma City Thunder - New Orleans Pelicans 94:92
(stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 1-0 dla Thunder)

/empe, PAP

Polecane

Wróć do strony głównej