PŚ w narciarstwie alpejskim. Sensacyjny powrót dominatora. Marcel Hirscher zostanie... Holendrem

Marcel Hirscher, dwukrotny mistrz olimpijski i siedmiokrotny mistrz świata, ośmiokrotny triumfator klasyfikacji generalnej alpejskiego Pucharu Świata będzie mógł startować w nowych barwach, gdyż jego matka urodziła się w Holandii i ma obywatelstwo tego państwa.

Legenda wraca, ale w innych barwach. "Przykro nam"

Trzydziestopięcioletni zawodnik już uzyskał pozwolenie macierzystego związku narciarskiego na zmianę barw. Decyzja została oficjalnie zatwierdzona przez austriacką federację.

"Oczywiście jest nam przykro, że Marcel odchodzi do reprezentacji Holandii. Ale już się na to zdecydował, będziemy go wspierać" - powiedział sekretarz generalny austriackiego związku Christian Scherer.

Marcel Hirscher znowu w PŚ? To nie takie proste

Marcel Hirscher na alpejskich stokach rządził nieprzerwanie od 2011 do 2019 roku.

Aktualnie Austriak jest w światowym rankingu na odległej 850. pozycji. Aby uzyskać prawo startu w Pucharze Świata musi zacząć zdobywać punkty FIS w zawodach niższej rangi, dlatego latem planuje starty w Nowej Zelandii.

Hirscher zadebiutował w Pucharze Świata w 2007 roku, a pierwsze zwycięstwo odniósł dwa lata później w grudniu 2009 roku w slalomie gigancie w Val d'Isere.

• Ryoyu Kobayashi może skoczyć 300 metrów. Apoloniusz Tajner mówi wprost: to kwestia kilku sekund [TYLKO U NAS]
• Dominator Kraft, wiecznie drugi Kobayashi, ostatni taniec Prevca i błysk Zniszczoła - z czego zapamiętamy sezon 2023/2024?

/empe, PAP