Euro 2024 trzeba zacząć mocnym akcentem. Paweł Dawidowicz: dużo będzie zależało od pierwszego meczu

Dwa sprawdziany Biało-Czerwonych przed Euro. "To będzie podstawa"

Kadra Michała Probierza zaczęła ostatni etap przygotowań przed wyjazdem na rozpoczynające się 14 czerwca Euro 2024. Biało-Czerwoni dostali się na Euro 2024 "bocznymi drzwiami", poprzez baraże, więc wśród polskich kibiców raczej nie ma wielkich oczekiwań. Nawet mimo faktu, że rywale z grupy D - Holandia, Austria i Francją - borykają się z dużymi problemami zdrowotnymi i licznymi absencjami.

- Myślę, że losowanie tej grupy było idealne pod nas. Możemy się sprawdzić z mocnymi drużynami i sprawdzić w jakim miejscu jesteśmy. Patrząc na treningi, na klimat, atmosferę, myślę, że możemy być fajną niespodzianką na tym turnieju - mówił na konferencji prasowej Paweł Dawidowicz.

W rozmowie z Tomaszem Kowalczykiem z radiowej Jedynki zaznaczył, że kluczowy będzie start. Biało-Czerwoni rozpoczną zmagania od spotkania z Holandią w Hamburgu.

- Myślę, że dużo będzie zależało od pierwszego meczu. Będzie dobrze, jeśli wejdziemy mocno, z chęcią i wiarą w siebie. To będzie podstawa - powiedział.

Zanim Polacy rozpoczną zmagania na niemieckich boiskach, rozegrają dwa mecze towarzyskie. Pierwszymi rywalami podopiecznych Michała Probierza będą Ukraińcy. Jednym z liderów ich kadry jest Artem Dowbyk, który w barwach Girony strzelił w lidze hiszpańskiej 24 bramki, dzięki czemu został królem strzelców, wyprzedzając m.in. Roberta Lewandowskiego.

- Nie widziałem meczu, nie wiem za bardzo jak gra, ale wiem, jakie liczby "wykręcił", więc na pewno to nie jest przypadek - podkreślił Dawidowicz.

Futbol to nie wszystko. "Odróżniam pracę od życia codziennego"

Za Dawidowiczem udany sezon klubowy, podczas którego zgromadził ponad 2000 minut w 29 meczach.

- Skończyliśmy dużo "luźniej" niż rok temu. Grałem wszystko, co mogłem - zaznaczył.

Obrońca reprezentacji Polski przyznał, że bycie piłkarzem to praca jak każda inna. Po jej zakończeniu poświęca czas najbliższym, a od futbolu trzyma się z daleka.

- Odróżniam pracę od życia codziennego. Treningi, mecze - wtedy jestem skupiony, ale potem, jak już wracam do domu, to piłka dla mnie nie istnieje. Skupiam się na rodzinie - powiedział.

Posłuchaj

Z Pawłem Dawidowiczem rozmawiał Tomasz Kowalczyk z radiowej Jedynki 3:20

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Polska - Ukraina. Kiedy i o której mecz?

Początek piątkowego meczu Polska - Ukraina na PGE Narodowym o godz. 20.45.

Polscy piłkarze udział w grupie D mistrzostw Europy rozpoczną 16 czerwca od meczu z Holandią w Hamburgu, pięć dni później zagrają z Austrią w Berlinie, a 25 czerwca - z Francją w Dortmundzie.

Ukraina trafiła do grupy E z Belgią, Słowacją i Rumunią.

Kiedy mecze Polaków na Euro 2024?

Polacy rozpoczną udział w Euro 2024 od starcia z Holandią (16 czerwca, Hamburg) >>> CZYTAJ WIĘCEJ

Potem zmierzą się z Austrią (21 czerwca, Berlin)>>> CZYTAJ WIĘCEJ

Mecz z Francją (25 czerwca, Dortmund) >>> CZYTAJ WIĘCEJ

Awans do 1/8 finału wywalczą po dwa zespoły z każdej grupy i cztery reprezentacje z trzecich miejsc.

Grupy Euro 2024

• Robert Lewandowski z optymizmem o Euro. "Bez pompowania baloników, ale ze swobodą"
• Euro 2024. Kacper Urbański liczy na wyjazd. Debiutant marzył o grze w kadrze od dziecka
• Euro 2024. Dawidowicz nie boi się rywali. "Możemy zostać niespodzianką turnieju"

JK