LM piłkarzy ręcznych. Znamy finalistów rozgrywek. Obrońcy tytułu za burtą

Piłkarze ręczni SC Magdeburg, po półfinałowej porażce w Kolonii z duńskim Aalborgiem 26:28, nie obronią trofeum. Drugim finalistą Ligi Mistrzów została Barcelona, dzięki wysokiej wygranej z THW Kiel 30:18.

2024-06-08, 19:49

LM piłkarzy ręcznych. Znamy finalistów rozgrywek. Obrońcy tytułu za burtą
Max Hoxer (przy piłce) rzucił bramkę na wagę wygranej Aalborga nad Magdeburgiem. Foto: PAP/EPA/CHRISTOPHER NEUNDORF

Pierwszy półfinał SC Magdeburg - Aalborg HB był bardzo wyrównany. Dość powiedzieć, że długo, aż do 59 minuty, żadna z drużyn nie potrafiła wypracować przewagi dwóch trafień.

Dopiero bramka wschodzącej gwiazdy duńskiego handballu Madsa Hoxera przesądziła o awansie jego zespołu.

Magdeburg nie obroni tytułu

Aalborg dopiero po raz drugi w historii wystąpi w finale Champions League. W sezonie 2020/21 walkę o tytuł przegrał z Barceloną. W niedzielę dojdzie do powtórki tamtego starcia.

Magdeburg, którego zawodnikiem jest Piotr Chrapkowski (jeden zablokowany rzut), w ćwierćfinale po serii rzutów karnych wyeliminował Industrię Kielce.

Bramkarz bohaterem Barcelony

Zespoły, które brały udział w drugim półfinale, zaczęły z dużym animuszem. Tempo gry mogło zadowolić najbardziej wybrednych kibiców dyscypliny. Różnicę szybko zrobił bramkarz Barcelony Emil Nielsen. Duńczyk bronił z blisko 50-procentową skutecznością, m.in. odbił trzy rzuty karne.

Klub z Katalonii po raz ostatni wygrał Ligę Mistrzów dwa sezony temu, a w sumie ma 11 triumfów.

Na niedzielę oprócz finału (godz. 18) zaplanowano również mecz o trzecie miejsce (godz. 15).

Wyniki półfinałów:

SC Magdeburg - Aalborg HB 26:28 (11:11),

Najwięcej bramek – dla Magdeburga: Omar Iingi Magnusson 10, Felix Claar, Mattias Musche po 4; dla Aalborag: Mads Hoxer 8, Sebastian Barthold 6.

FC Barcelona - THW Kiel 30:18 (15:9)

Najwięcej bramek – dla Barcelony: Melvyn Richardson 5, Aitor Arino, Blaz Janc, Petra Cikusa i Jelic po 4; dla Kiel: Domagoj Duvnjak 4, Harald Reinkind, Niclas Ekberg po 3.

Czytaj także:

/empe, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej