Paryż 2024. Fenomenalny bieg Kishane'a Thompsona. Jamajczyk podąży śladami Usaina Bolta?

2024-06-29, 12:40

Paryż 2024. Fenomenalny bieg Kishane'a Thompsona. Jamajczyk podąży śladami Usaina Bolta?
Kishane Thompson. Foto: Twitter

Jamajczyk Kishane Thompson przebiegł 100 m z dziewiątym najlepszym czasem w historii - 9,77 s. Amerykanin Grant Holloway uzyskał z kolei najlepszy wynik w sezonie na 110 m ppł - 12,86. Jamajka Shelly-Ann Fraser-Pryce po raz piąty zakwalifikowała się do igrzysk olimpijskich.

Niespełna 23-letni Thompson triumfował w Kingston w piątkowych kwalifikacjach do igrzysk w Paryżu. Drugie miejsce zajął Oblique Seville - 9,82, a trzeci był Ackeem Blake - 9,92. Zwycięzca jest przekonany, że jest w stanie pobiec jeszcze szybciej.

- Mój trener powiedział mi, żebym przebiegł możliwie szybko 60 metrów i później odpuścił, "zgasił silnik". Gdybym zajął drugie lub trzecie miejsce, i tak zakwalifikowałbym się (do igrzysk - PAP). Moim celem dziś nie było udowadnianie komukolwiek czegokolwiek, a jedynie przebiegnięcie 60 czy 70 metrów i sprawdzenie, gdzie akurat się znajduję - powiedział Thompson.

W historii Jamajki było tylko trzech szybszych sprinterów: Usain Bolt, Yohan Blake i Asafa Powell.

W tych samych zawodach na 100 m trzecie miejsce zajęła 37-letnia Fraser-Pryce, złota medalistka igrzysk w Pekinie (2008) i Londynie (2012), a także mistrzyni olimpijska w sztafecie 4x100 m z Tokio (2021). W czwartek uzyskała 10,94, co wystarczyło, aby zakwalifikować się do tegorocznych igrzysk w Paryżu. Szybsze od niej były w Kingston Shericka Jackson - 10,84 oraz Tia Clayton - 10,90.

W stolicy Francji zabraknie natomiast Elaine Thompson-Herah, która jeszcze niedawno szykowała się do walki o trzecie z rzędu złote medale na 100 i 200 m. Z jamajskich kwalifikacji 32-letnią lekkoatletkę wykluczył uraz ścięgna Achillesa.

W kwalifikacjach lekkoatletów USA w Eugene najlepszy w br. wynik na świecie uzyskał na 110 m ppł wicemistrz olimpijski Grant Holloway - 12,86. Wynik mógł być jeszcze lepszy, bo 26-letni Amerykanin zahaczył o siódmy płotek, ale i tak uzyskał czwarty najlepszy czas w historii.

- To mówi samo za siebie - skomentował.

Drugie miejsce zajął Freddie Crittenden - 12,93, a trzeci był Daniel Roberts - 12,96. Ta trójka to jedyni w tym roku zawodnicy, którzy przełamali barierę 13 sekund. Wszyscy pojadą na igrzyska do Paryża.

Sprinterka Gabrielle Thomas, brązowa medalistka z Tokio, przebiegła w eliminacjach 200 m w czasie 21,78, również uzyskując najlepszy w sezonie wynik na świecie. Finał tej konkurencji odbędzie się w sobotę.

W rywalizacji kobiet na 100 m ppł wzięła udział 41-letnia Lolo Jones, halowa mistrzyni świata na 60 m ppł z 2008 i 2010 roku. Był to jej pierwszy występ w kwalifikacjach olimpijskich od 12 lat. W swoim biegu czasem 14,86 zajęła ostatnie miejsce, ale z imprezy wycofało się wiele innych zawodniczek, dlatego wszystkie awansowały do półfinału.

Jones jest najstarszą w historii zawodniczką, która wystąpiła w amerykańskich kwalifikacjach olimpijskich.

- Mam nadzieję, że pokażę młodszym koleżankom, że po czterdziestce wciąż można się przedostać do tych kwalifikacji. Może zobaczą mnie i pomyślą, że świat się nie skończy, jeśli tym razem nie uda im się dostać na igrzyska, bo jeszcze będą miały czas - powiedziała uczestniczka igrzysk w 2008 i 2012 roku.

W Pekinie była siódma, w Londynie - czwarta. W 2014 roku wystąpiła natomiast w... zimowych igrzyskach. Zdecydowała się na start w bobslejach, w których w Soczi wprawdzie sukcesu nie odniosła, ale za to ma w dorobku dwa złote medale mistrzostw świata.

W czwartek nie kryła zadowolenia z faktu, że w ogóle dobiegła do mety, bo był to jej pierwszy występ w zawodach od kwietnia. Od tego czasu leczyła kontuzję.

- Nie miałam pojęcia, czy nie "pęknie" mi mięsień w udzie. To, co dziś zrobiłam, było przerażające. To najbardziej przerażająca rzecz, jaką zrobiłam w całej karierze - przyznała.

Czytaj także:

bg/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej