Liga Narodów. Polska - Islandia. Szósty mecz i szósta porażka. Zadecydował jeden gol

Polskie piłkarki przegrały w Sosnowcu z Islandkami 0:1 (0:1) w swoim szóstym meczu dywizji A Ligi Narodów. Biało-Czerwone zakończyły rywalizację mając na koncie komplet porażek. W drugim wtorkowym spotkaniu grupy 4. Niemki pokonały Austrię 4:0 (2:0).

2024-07-16, 21:25

Liga Narodów. Polska - Islandia. Szósty mecz i szósta porażka. Zadecydował jeden gol — Ewa Pajor w meczu z Islandią miała kilka okazji bramkowych, ale nie zdołała trafić do siatki. Foto: PAP/Jarek Praszkiewicz

Historyczny bilans meczów Polek z Islandkami nie jest korzystny. Przed wtorkową potyczką wynosił sześć porażek i jeden remis. W Sosnowcu nie udało go się poprawić.

W kwietniu Biało-Czerwone na wyjeździe, w pierwszym w ramach obecnych rozgrywek meczu tych drużyn przegrały 0:3.

Kolejna porażka polskich piłkarek

Jedyny gol padł w 32. minucie. Wówczas Sveindis Jonsdottir zdołała wygrać walkę o piłkę z Oliwą Woś blisko linii bocznej boiska. Wpadła z piłką w pole karne i celnie uderzyła.

Wcześniej, w 22. min., bardzo bliska zdobycia gola była jej koleżanka z reprezentacji Gudrun Arnardottir, która uderzyła piłką w poprzeczkę.

Polki - za sprawą Ewy Pajor - trzy razy bliskie były wyrównania w doliczonym czasie gry. Najpierw jednak z dobrej strony zaprezentowała się bramkarka Islandii. Potem strzał zawodniczki FC Barcelony w ostatniej chwili zablokowała jedna z rywalek. Za trzecim razem piłka po uderzeniu wspomnianej Polki przeszła tuż nad poprzeczką.

W drugiej połowie Islandki najbliższe zdobycia gola były w 55. minucie. Po strzale z bliska Gudny Arnardadottir Kinga Szemik instynktownie, nogą odbiła piłkę na róg.

Im bliżej było końca meczu, tym wyraźniejsza stawała się przewaga Polek. Jednak dobrze zorganizowana defensywa rywalek spowodowała, że Biało-Czerwone nie doszły do 100-procentowej sytuacji do wyrównania.

Polki wracają do niższej dywizji

W 4. grupie pierwsze miejsce zajęły Niemki (15 pkt), przed Islandkami (13 pkt) i Austriaczkami (7 pkt). Drużyny z pierwszego i drugiego miejsca, czyli Niemki i Islandki, wywalczyły bezpośredni awans na Euro 2025.

Już przed wtorkowym meczem wcześniej było wiadomo, że Biało-Czerwone zajmą czwarte miejsce w grupie i spadną do dywizji B Ligi Narodów.

Jesienią zagrają w barażach o awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy w Szwajcarii. W poprzednim sezonie awansowały do dywizji A LN, wygrywając swoją grupę, w której rywalizowały z Serbią, Ukrainą i Grecją.

Polska - Islandia 0:1 (0:1).

Bramka: 0:1 Sveindis Jonsdottir (32).

Żółta kartka - Polska: Paulina Dudek; Islandia: Alexandra Johannsdottir.

Sędzia: Kirsty Dowle (Anglia). Widzów: 2 051.

Polska: Kinga Szemik - Aleksandra Zaremba, Wiktoria Zieniewicz, Oliwia Woś (46. Klaudia Lefeld), Martyna Wiankowska (80. Nadia Krezyman) - Paulina Dudek (67. Małgorzata Mesjasz), Adrianna Achcińska (67. Martyna Brodzik), Ewelina Kamczyk - Natalia Padilla, Ewa Pajor, Milena Kokosz.

Islandia: Fanney Birkisdottir - Gudny Arnadottir, Ingibjoerg Sigurdardottir, Glodis Viggosdottir, Gudrun Arnadottir - Alexandra Johannsdottir (64. Hildur Antonsdottir), Selma Magnusdottir (88. Berglind Agustsdottir), Karolina Vilhjalmsdottir (73. Katla Tryggvadottir) - Hlin Eiriksdottir (88. Hafrun Halldorsdottir), Sveindis Jonsdottir, Emilia Asgeirsdottir (64. Amanda Andradottir).