Ekstraklasa. Skromna wygrana Lecha w Lubinie. "Kolejorz" nowym liderem tabeli

2024-08-17, 19:29

Ekstraklasa. Skromna wygrana Lecha w Lubinie. "Kolejorz" nowym liderem tabeli
Radość piłkarzy Lecha Poznań. Foto: X/Lech Poznań

Zagłębie Lubin przegrało na własnym stadionie 0:1 z Lechem Poznań w ramach meczu 5. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Gola na wagę trzech punktów dla "Kolejorza" strzelił Afonso Sousa.

W pierwszych minutach pod obiema bramkami działo się bardzo niewiele. Zarówno "Miedziowi", jak i "Kolejorz" nie mieli pomysłu jak zagrozić defensywie rywali. Wynik w 11. minucie mógł otworzyć Wdowiak, ale jego strzał z ostrego kąta okazał się bardzo niecelny.

Później inicjatywę przejął jednak zespół z Poznania. W 18. minucie po centrze Sousy z lewego skrzydła wolejem uderzał Ishak, ale bardzo niecelnie. Po chwili Lech otworzył wynik za sprawą efektownej akcji - Ishak odegrał do Golizadeha, a ten z pierwszej piłki odegrał "w uliczkę" do Sousy. Portugalczyk pewnym strzałem przy dalszym słupku nie dał szans Hładunowi.

Kolejne fragmenty spotkania należały do Zagłębia, jednak gospodarzom brakowało zimnej krwi pod bramką Mrozka. Drużyna ze stolicy Wielkopolski wytrzymała kilkuminutowy napór rywali i odzyskała kontrolę nad spotkaniem.

Golkiper "Kolejorza" miał jednak trochę pracy - w 36. minucie po strzale Kusztala piłka rykoszetowała, ale młody bramkarz nie dał się zaskoczyć. Na przerwę ze skromnym prowadzeniem zeszli więc podopieczni trenera Frederiksena.

REKLAMA

Tuż po przerwie powinno być już 0:2 - w znakomitej pozycji znalazł się Ishak, ale jego intencje wyczuł Hładun i efektownie odbił płaski strzał Szweda. "Miedziowi" odpowiedzieli w 58. minucie - Mrozek musiał interweniować aż trzykrotnie, jednak zdołał uratować swój zespół przed stratą gola. Po chwili złapał także groźną główkę Sejka po centrze z rzutu rożnego.

Lubinianie mieli kolejną okazję w 67. minucie, kiedy obrońcom rywali urwał się Wdowiak, ale w ostatniej chwili dogonił go Pereira, utrudniając skrzydłowemu zadanie. Ostatecznie były gracz Rakowa posłał piłkę ponad bramką.

W końcówce goście umiejętnie "kradli czas" i wybijali Zagłębie z rytmu. Mecz nie był porywającym widowiskiem, ale trzy punkty pojechały do Poznania. W stolicy Wielkopolski kibice mogą cieszyć się również z pozycji lidera, na której Lech zmienił Cracovię.

KGHM Zagłębie Lubin – Lech Poznań 0:1 (0:1)

Bramka: 0:1 Afonso Sousa (19).

Żółta kartka – KGHM Zagłębie Lubin: Mateusz Grzybek, Adam Radwański; Lech Poznań: Adriel Ba Loua, Joel Pereira, Michał Gurgul.

Sędzia: Paweł Malec (Łódź). Widzów: 13 331.

KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun – Mateusz Grzybek (60. Bartłomiej Kłudka), Igor Orlikowski, Aleks Ławniczak, Luis Mata – Patryk Kusztal (69. Bartosz Kopacz), Tomasz Makowski, Adam Radwański, Marek Mróz (81. Arkadiusz Woźniak), Mateusz Wdowiak (69. Kajetan Szmyt) - Dawid Kurminowski (46. Vaclav Sejk).

Lech Poznań: Bartosz Mrozek - Joel Pereira, Alex Douglas, Antonio Milic (46. Maksymilian Pingot), Michał Gurgul - Ali Gholizadeh (65. Dino Hotic), Radosław Murawski, Afonso Sousa, Antoni Kozubal (65. Filip Jagiełło), Adriel Ba Loua (46. Daniel Hakans) - Mikael Ishak (85. Bryan Fiabema).

REKLAMA

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej