Premier League. Haaland imponuje statystykami. "Nie do zatrzymania"

"Nie do zatrzymania", "strzelecka maszyna", "sztos" - to niektóre określenia dotyczące Erlinga Haalanda, który w imponującym stylu rozpoczął sezon 2024/25. Norweski piłkarz Manchesteru City w czterech meczach angielskiej Premier League zdobył dziewięć goli, a jego statystyki są imponujące.

2024-09-15, 13:10

Premier League. Haaland imponuje statystykami. "Nie do zatrzymania"
Erling Haaland zmierza po kolejne strzeleckie rekordy. Foto: PAP/EPA/PETER POWELL

Premier League. Haaland się nie zatrzymuje

W momencie, w którym norweski napastnik trafił do Premier League, było praktycznie pewne, że w maszynie Pepa Guardioli będzie miał pod dostatkiem sytuacji i szybko zacznie trafiać do siatki. Efekty tego transferu przechodzą jednak oczekiwania nawet najbardziej optymistycznych kibiców "The Citizens".

W sobotę obrońcy tytułu mistrza Anglii wygrali z Brentfordem 2:1 po dwóch trafieniach Haalanda, choć przegrywali już po 22 sekundach gry. Trzeciego hat-tricka z rzędu - co ostatnio zdarzyło się w 1946 roku - nie było, ale i tak Norweg zapisał na koncie 98. i 99. bramkę w barwach City, które reprezentuje od 2022 roku, a rozegrał do tej pory dla 103 spotkania jako zawodnik tego zespołu.

"Był naprawdę, naprawdę dobry. Tak, można powiedzieć, że jest najlepszy, ale to tylko cztery mecze w tym sezonie. Poczekajmy" - przyznał hiszpański trener "The Citizens" Josep Guardiola.

24-letni Norweg w obu sezonach w Premier League sięgnął po koronę króla strzelców, a jego bilans w tych rozgrywkach jest imponujący - 72 gole w 70 występach. Kolejnych 18 dla angielskiej drużyny dołożył w Lidze Mistrzów, a osiem w krajowym pucharze. Dorobek uzupełnia trafienie w Pucharze Ligi.

REKLAMA

Ujmując to w kontekście historycznym, Sergio Aguero potrzebował 390 meczów, aby uzyskać rekordowe 260 bramek dla City. Przy obecnym tempie Haaland wyprzedzi Argentyńczyka za trzy lata.

Nominowany niedawno do Złotej Piłki w plebiscycie "France Football" i UEFA norweski snajper, który do Manchesteru trafił dwa lata temu z Borussii Dortmund za zapisane w umowie 63 mln dolarów, granicę 100 goli dla mistrza Anglii może osiągnąć w środowym spotkaniu Champions League z Interem Mediolan Piotra Zielińskiego.

Następny tydzień może być kluczowy dla "Obywateli" jednak z całkiem innego powodu. Niezależny trybunał ma bowiem rozpatrzyć kładących się cieniem na City 115 zarzutów łamania zasad finansowego fair play w Premier League.

REKLAMA

Czytaj także:

ps, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej